KS, 10 września 2013

W Zurychu w meczu, którego stawką był ćwierćfinał mistrzostw Europy Polska przegrała z Włochami 0:3. Tym samym biało-czerwone żegnają się z turniejem.

W Zurychu w meczu, którego stawką był ćwierćfinał mistrzostw Europy Polska przegrała z Włochami 0:3. Tym samym biało-czerwone żegnają się z turniejem.

Piłkę do gry wprowadziła Ewelina Sieczka. Pierwszy punkt blokiem zdobyły Włoszki. We włoskiej drużynie atakami imponowała Valentina Diouf 3:5. Błąd odbicia po naszej stronie siatki doprowadził do pierwszej przerwy technicznej 6:8. Zawodniczki z Italii bardzo dobrze czytały grę naszej drużyny oraz świetnie grały pasywnym blokiem, za to Polki miały problemy ze skończeniem ataku 6:12. Biało-czerwone nie radziły sobie zupełnie. Nawet przy dobrym przyjęciu nie potrafiły wyprowadzić skutecznej akcji. Przy stanie 13:19 trener Piotr Makowski zdecydował się dokonać podwójnej zmiany. Na boisku pojawiła się Joanna Kaczor i Milena Radecka. Od stanu 13:21 Polki zaczęły niwelować straty, a punktowała właśnie Asia Kaczor 18:21. Po dwóch skutecznych atakach Kingi Kasprzak o czas poprosił trener Marco Mencarelli 21:23. Niestety w tym secie nasze zawodniczki nie zdążyły już dogonić rywalek 22:25.

Pierwszą akcję w drugim secie zakończyła Kinga Kasprzak. Polki tak jak w końcówce poprzedniej partii grały bardzo dobrze. Broniły trudne piłki i nadążały z blokiem 4:1. Tym razem to Włoszki miały problem z wyprowadzeniem akcji. Na pierwsza przerwę techniczną biało-czerwone schodziły prowadząc 8:4. Gdy wydawało się, że wszystko już zmierza w dobrym kierunku w naszej grze nastąpił przestój, który szybko wykorzystały rywalki 9:9. O czas poprosił  trener Makowski. Niestety to na nic się nie zdało i po kolejnych trzech akcjach znów musiał wykorzystać czas 9:12. Na zagrywce świetnie spisała się Sorokaite. Polki były bezradne i popełniały dużo błędów 12:16. W samej końcówce dobra zagrywka Katarzyny Koniecznej zredukowała straty do dwóch punktów 21:23. Jednak to do Włoszech należało słowo końcowe z tej partii. Polski znowu uległy do 22.

Trzecią partię zdecydowanie lepiej rozpoczęły siatkarki z Italii. Po pierwszych akcjach przegrywałyśmy już 0:5. Na zagrywce dobrze zagrała Arrighetti,a punktowała Karolina Costagrande. Na pierwszą przerwę techniczną siatkarki schodziły przy stanie 4:8. Polki popełniały bardzo dużą ilość błędów 10:16. Włoszki idealnie czytały grę naszych siatkarek, dzięki czemu idealnie funkcjonowała im gra blok-obrona. Nic nie pomagały liczne zmiany, których dokonywał polski selekcjoner. Przewaga włoskiej drużyny systematycznie się powiększała 11:21. Ostatni punkt w meczu zdobyła blokiem Diouf 13:25. Polki żegnają się z mistrzostwami Europy.

Polska – Włochy 0:3 (22:25, 22:25, 13:25)

Najlepsza zawodniczka w polskim zespole: Joanna Kaczor

Najlepsza zawodniczka we włoskim zespole: Valentina Diouf

Polska: Tokarska, Sieczka, Kasprzak, Wołosz, Kąkolewska, Skowrońska-Dolata, Maj (libero) oraz Kaczor, Radecka, Konieczna, Efimienko, Różycka.

Włochy: Sorokaite, Signorile, Guigii, Arrighetti, Diouf, Costagrande, De Gennaro (libero) oraz Bosetti

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej