Mateusz Janikowski: umiemy walczyć i to chcemy pokazać na boisku

Dosłownie godziny dzielą nas od inauguracyjnego meczu mistrzostw Europy U20 w Belgii, którym gospodarze zmierzą się z reprezentacją Polski. Grupa Polaków nie jest łatwa – Musimy zachować koncentrację, bo inaczej na mistrzostwach nie mamy czego szukać – ocenił Mateusz Janikowski, przyjmujący biało-czerwonych.  

pzps.pl: Wasz trener mówi jasno – zagracie w „grupie śmierci”. Lekko nie będzie…
Mateusz Janikowski: Tak, trafiliśmy do bardzo silnej grupy. Oczywiście, możemy spekulować, że gdybyśmy wygrali w pierwszych eliminacjach z Białorusią, to trafilibyśmy na trochę łatwiejszych rywali. Teraz jednak nie ma to już żadnego znaczenia, bo mamy grupę taką jaką mamy i nic na to nie poradzimy. Przez te kilka dni dokładnie omówiliśmy sobie naszych rywali i jesteśmy gotowi do tych starć. Musimy wyjść na każdy mecz maksymalnie skoncentrowani, bo jeśli tak nie będzie, to na mistrzostwach nie mamy czego szukać. Mam nadzieję, że wszystko ułoży się po naszej myśli i że uda nam się sprawić jakąś niespodziankę. Gdyby udało nam się zająć dwa pierwsze miejsca w grupie zrobilibyśmy naprawdę fantastyczny rezultat.

Do meczu zostały godziny. Zaczynają pojawiać się nerwy?
- Wcześniej jeszcze stres nam nie dokuczał, chociaż każdy z nas ma gdzieś z tyłu głowy, że ten wielki turniej jest coraz bliżej. Na pewno dziś, w dniu pierwszego meczu nerwy są troszkę większe, ale czujemy się dobrze przygotowani. Wiemy, że umiemy walczyć, co pokazywaliśmy już nie jednokrotnie i to będziemy chcieli udowodnić na boisku. Cały czas jesteśmy bardzo dobrze nastawieni do czempionatu i już nie możemy doczekać się naszych gier!

Wasz skład na mistrzostwa musiał zostać zmodyfikowany, a w ostatnich dniach nie omijały was urazy…
- Tak, rzeczywiście tuż przed wyjazdem wypadł z naszego składu Wiktor Rajsner, który na jednym z treningów nabawił się kontuzji. Mamy jednak czternastu zawodników i każdy z nas tak samo ciężko pracował w okresie przygotowawczym, dlatego jestem pewny, że wszyscy jesteśmy w stanie w równym stopniu pomóc zespołowi, a na pewno dać z siebie wszystko. Myślę, że ta równość zespołu jest naszą siłą.

Jakie macie założenia na czempionat?
- Myślę, że najważniejsze jest to żeby w każdym meczu pokazać pełnię naszych umiejętności, tak żebyśmy nie mieli sami do siebie jakiś pretensji. Grupa jest ciężka i trudno jest nam wyznaczać sobie jakieś dalekosiężne cele. Będziemy raczej skupiać się na każdym pojedynczym meczu i być może to pozwoli nam osiągnąć dobry wynik. Jeśli pokażemy wszystko to, co potrafimy – możemy zajść daleko.

Harmonogram meczów Polaków na EuroVolley U20:

14 lipca (sobota)

Belgia – Polska, godz. 17:30

15 lipca (niedziela)

Rosja – Polska, godz. 15:00

16 lipca (poniedziałek)

Polska – Francja, godz. 15:00

18 lipca (środa)

Turcja – Polska, godz. 17:30

19 lipca (czwartek)

Polska – Włochy, godz. 16:30