Martyna Łukasik stęskniła się mocno za siatkówką

4 czerwca na obiektach Centralnego Ośrodka Sportu OPO w Szczyrku rozpocznie się zgrupowanie kadry kobiet. W gronie powołanych znalazła się zawodniczka mistrza kraju i zdobywcy Pucharu Polski Grupy Azoty Chemika Police - Martyna Łukasik. - Mocno stęskniłam się za siatkówką - powiedziała Martyna Łukasik. - Zaczyna mi brakować ruchu. Cieszę się, że będę na zgrupowaniu i potrenuję.

Zawodniczki Grupy Azoty Chemika Police przed kilkoma dniami otrzymały złote medale za mistrzostwo Polski. Przed siedzibą Grupy Azoty doszło do ceremonii wręczenia krążków, które w normalnych okolicznościach zawodniczki otrzymałyby po ostatnim meczu sezonu.

- Na ceremonią chciałyśmy przyjechać wszystkie, ale ze względów bezpieczeństwa z powodu pandemii koronawirusa mogło uczestniczyć w niej tylko sześć osób - powiedziała Martyna Łukasik. - Medale zresztą są bardzo ładne. Cały zespół wykonał kawał dobrej roboty. Przegrałyśmy tylko jeden mecz. Udanie zaprezentowałyśmy się w całym sezonie. Niestety, nie mogłyśmy dokończyć rywalizacji w Pucharze CEV. Właśnie spotkanie w tych rozgrywkach w Turcji z Galatasarayem mocno utkwiło mi w pamięci. Przeciwnik był bardzo silny. Grałyśmy przed gorącą turecką publicznością. Było dużo emocji i dobrej gry naszego zespołu – dodała Martyna Łukasik.

Jak i gdzie mistrzyni i zdobywczyni Pucharu Polski spędza czas izolacji? - W pierwszym okresie starałam się jak najmniej wychodzić z domu. Czas spędzałam w Gdańsku z rodzicami i siostrą. Grałyśmy trochę w gry planszowe, oglądałyśmy też seriale i filmy. Oczywiście w miarę możliwości organizowałam sobie zajęcia siatkarskie, tak żeby organizm poczuł sportowy wysiłek. W cieplejsze dni wychodziłyśmy z domu. Byłyśmy m.in. nad jeziorem, gdzie grillowałyśmy i uciekałyśmy od Internetu i wyciszałyśmy się.

Siostra Martyny Łukasik - Justyna również zawodowo gra w siatkówkę. W jednym klubie w sumie spędziły trzy sezony - Sopocie, Krakowie i Policach. - Oczywiście tematów siatkarskich nie da się uniknąć. Poruszamy różne kwestie związane z naszą dyscypliną, ale też staramy się za dużo o tym nie mówić - powiedział Martyna Łukasik.

Przed rozpoczęciem zajęć na terenie COS OPO Szczyrk wszystkie zawodniczki oraz sztab szkoleniowy kadry poddani zostaną badaniom na COVID-19. Szczegóły pracy w Szczyrku będą korygowane na bieżąco, w zależności od obowiązujących obostrzeń związanych z koronawirusem. - Mamy świadomość jakie obecnie mamy w kraju warunki. Zdrowie oraz nasze bezpieczeństwo jest najważniejsze, ale nie mam wątpliwości, że zgrupowanie w Szczyrku zostanie profesjonalnie zorganizowane - zakończyła Martyna Łukasik.