Anna Daniluk, foto: CEV, 28 czerwca 2018

Mariusz Sordyl: interesuje nas tylko awans

W piątek w Żyrardowie rozpocznie się turniej kwalifikacyjny do mistrzostw Europy U20. Polacy rywalizować będą w nim z Izraelem, Łotwą i Hiszpanią. Tylko zwycięzca zdobędzie bilety na czempionat Starego Kontynentu – Żaden przeciwnik nie zrobimy nam takiej krzywdy jaką my sami możemy sobie zrobić, jeśli przydarzą nam się słabsze dni – przyznał Mariusz Sordyl, trener polskiego zespołu.

pzps.pl: Jutro ruszają kwalifikacje do ME. Jakie nastroje dominują w zespole?
Mariusz Sordyl: Od wczoraj całkowicie myślimy o turnieju kwalifikacyjnym. Wcześniej pracowaliśmy na rozgrywkach w Anapie, żeby jak najlepiej przygotować się do turnieju w Żyrardowie, który w pewnym stopniu traktujemy jak kolejny etap przygotowań do ME. Co nie znaczy jednak, że startujemy z pozycji kompletnego faworyta. Cały etap przygotowań przebiega jednak tak, jak sobie założyliśmy i z tego co widzę jesteśmy gotowi na to, aby turniej kwalifikacyjny rozegrać na pełnych obrotach.

Jak ocenia pan rywali z jakimi przyjdzie zmierzyć się naszemu zespołowi?
Myślę, że na tych rozgrywkach najważniejsza będzie nasza gra, bo w moim odczuciu żaden przeciwnik nie zrobi nam takiej krzywdy, jaką my sami możemy sobie zrobić, jeśli przydarzą nam się słabsze dni. Hiszpanie są najbardziej poukładanym zespołem ze wszystkich rywali, którzy przyjechali do Żyrardowa, jednak to nasza dyspozycja będzie miała największe znaczenie. Musimy przystąpić do każdego spotkania skoncentrowani i świadomi tego, czego od siebie oczekujemy. Wtedy nasz zespół nie będzie miał problemu z wygraniem wszystkich trzech meczów.

Czyli na papierze Hiszpania będzie tym najtrudniejszym przeciwnikiem?
Z tych materiałów, które posiadamy wynika zdecydowanie, że jest to najbardziej poskładany techniczne i fizycznie zespół, spośród trzech naszych przeciwników. Także tutaj spodziewałbym się najciekawsze meczu i wydaje się, że to będzie najtrudniejsze spotkanie w tym turnieju dla naszej reprezentacji.

Mecz z Hiszpanią rozegracie dopiero na koniec kwalifikacji. Lepiej byłoby zacząć turniej „z wysokiego C” czy dobrze, że macie czas aby „wejść” w turniej?
Bardzo dobrze się stało, że gramy ostatni mecz z Hiszpanią dlatego, że będziemy mieli czas aby dokładnie ich obejrzeć i przyjrzeć się na żywo jak wygląda gra tego zespołu. Jest to jak najbardziej pozytywne, że to spotkanie rozegramy jako ostatnie w turnieju.

Rozumiem, że satysfakcjonuje was tylko awans?
Oczywiście, że tak. Interesuje nas tylko awans i nie będziemy zadowoleni z żadnego innego wyniku.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej