- Rozgrywki
- Rozgrywki seniorskie
- 2. Liga Mężczyzn
- Aktualności
- Marcin Komenda: trener myśli perspektywicznie
Iwona Stach, fot. Agnieszka Derlatka, 11 maja 2017
Kadra narodowa przygotowuje się do sezonu na zgrupowaniu w Spale. Wśród powołanych jest wielu młodych zawodników m.in. Marcin Komenda. - Nasz szkoleniowiec myśli perspektywicznie - mówi rozgrywający.
pzps.pl: Sezon ligowy 2016/2017 był dla Ciebie udany i jak widać, szkoleniowiec reprezentacji Polski docenił Twoją postawę na boisku.
Marcin Komenda: Cieszę się, że znalazłem się w kadrze seniorów. Na pewno jest to bardzo miłe wyróżnienie, a także ogromna przyjemność, że mogę przebywać w spalskim ośrodku z najlepszymi polskimi zawodnikami i jednocześnie podpatrywać i uczyć się od nich jak najwięcej. Dla mnie, jako młodego rozgrywającego, nieustanny rozwój jest bardzo ważny, dlatego styczność z osobami, które grają na światowym poziomie bardzo mnie cieszy. Nie pozostaje nic innego, jak tylko czerpać z tego pobytu jak najwięcej.
- Walka o miejsce w składzie, który powalczy w tegorocznej edycji Ligi Światowej może być ciężka.
- Fabian Drzyzga i Grzegorz Łomacz to zawodnicy wybitni, jedni z najlepszych na pozycji rozgrywającego. Na pewno od każdego z nich mogę bardzo dużo się nauczyć, zarówno pod względem technicznym, jak i mentalnym, dlatego podczas swojego pobytu w Spale chciałbym wyciągnąć jak najwięcej ze wspólnych treningów. Nie potrafię wskazać jednoznacznie, czy między nami jest rywalizacja, czy współpraca. Osobiście postrzegam to bardziej jako współpracę, dzięki której chciałbym zrobić kolejny krok do przodu, z każdego treningu postaram się wyciągnąć ile się da, a na parkiecie zostawię całe swoje serducho i zobaczymy co z tego wyniknie.
- Już w trakcie rozgrywek ligowych można było dostrzec, że na boisku dajesz z siebie wszystko i niekiedy przejmowałeś rolę lidera w zespole.
- To prawda. Faktycznie w tym sezonie zdarzały się momenty, kiedy starałem się wpłynąć na drużynę, żebyśmy się skoncentrowali i robili wszystko, co w naszej mocy by wygrać. Wiadomo, nie było łatwo, nie byliśmy faworytami ligi, a w większości spotkań było nam ciężko, ale wydaje mi się, że pokazaliśmy się z dobrej strony. Na boisku staram się być człowiekiem żywiołowym. Nie ukrywam, że niezależnie, czy gram w klubie, czy w reprezentacji, zależy mi, żebyśmy wygrywali każdy mecz i robię wszystko, żeby tak właśnie było, przez co czasami bardzo emocjonalnie podchodzę do sprawy.
- Czy przed rozpoczęciem treningów w Spale podpytywałeś kolegów jak wygląda współpraca z trenerem Ferdinando De Giorgim?
- Przed przystąpieniem do treningów dowiedziałem się od kolegów, że treningi z obecnym szkoleniowcem są bardzo intensywne i wymagające. Czy tak będzie? Czas pokaże, jednak wydaje mi się, że koledzy nie kłamali i możemy spodziewać się naprawdę ciężkich treningów, jednak myślę, że wpłynie to na nas korzystnie. Teraz jest taki okres, że trzeba dać z siebie wszystko, aby później móc cieszyć się owocami naszej ciężkiej pracy.
- Po dość ciężkich rozgrywkach ligowych czas na sezon reprezentacyjny. Gdzie w tym wszystkim czas na odpoczynek i regenerację?
- Jestem przekonany, że nikt z nas nie myśli o odpoczynku. Mimo, że mieliśmy dość krótkie urlopy, to każdy z nas zapewne będzie się starał jak najwięcej czasu spędzić na treningach i na boisku. Wszyscy mamy ambicje, by wyjść w biało-czerwonej koszulce z orłem na piersi, rozegrać spotkania, w których damy z siebie 100%. O odpoczynku będziemy myśleć może po kolejnym sezonie, zobaczymy czy będzie taka możliwość (śmiech). Na ten moment każdy jest nastawiony na ciężką pracę oraz na to, by pokazać się z jak najlepszej strony przed nowym szkoleniowcem tutaj na zgrupowaniach.
- W reprezentacji pojawiło się kilka nowych, młodych zawodników, w tym również ty. Myślisz, że te roszady mogą być impulsem do osiągania dobrych wyników?
- Zmiana kilku zawodników na pewno ma wpływ na drużynę. Jednak jak widać poza kilkoma nowymi twarzami w reprezentacji seniorskiej, w tym również moja, nowy szkoleniowiec utrzymał trzon zespołu, w skład którego wchodzą zawodnicy, którzy od dawna bronią naszych barw narodowych. Wydaje mi się, że De Giorgi powołał siatkarzy, którzy mają się uczyć, pokazać się z jak najlepszej strony, aby już za kilka lat to oni byli kluczowymi postaciami w reprezentacji Polski. Myślę, że ten sezon będzie taki przełomowy, bo już sama szeroka kadra pokazała, że trener ma na oku wielu zawodników, których chce sprawdzić, aby ułatwić sobie wybór w przyszłości. Szkoleniowiec myśli perspektywicznie, rozwojowo i już teraz stara się mieć jak największą wiedzę na temat polskich zawodników i ich umiejętności.
www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej