Aneta Stożek/ Polsat Sport, 2 listopada 2010

- Cieszę się, że odpowiednio zmobilizowałyśmy się na ten mecz i nie dałyśmy pograć rywalkom. To był cel, jaki miałyśmy osiągnąć i udało się go zrealizować. Wygrałyśmy 3:0 i póki co żyjemy tą chwilą – powiedziała po spotkaniu Polska-Peru, Małgorzata Glinka-Mogentale.

- Cieszę się, że odpowiednio zmobilizowałyśmy się na ten mecz i nie dałyśmy pograć rywalkom. To był cel, jaki miałyśmy osiągnąć i udało się go zrealizować. Wygrałyśmy 3:0 i póki co żyjemy tą chwilą – powiedziała po spotkaniu Polska-Peru, Małgorzata Glinka-Mogentale.

Przyjmująca reprezentacja Polski podkreśliła, że małe punkty mogą mieć znaczenie, ale na boisku podopieczne Jerzego Matlaka nie liczą takich rzeczy, tylko starają się grać jak najlepiej.

Jutro, w ostatnim meczu pierwszej fazy grupowej, polskie siatkarki  zagrają przeciwko Algierii.

-  Najważniejsze to grać swoją siatkówkę, bawić się nią, próbować różnych rzeczy, właśnie z tymi słabszymi przeciwnikami -   zaznaczyła Małgorzata Glinka-Mogentale.

- Mam nadzieję, że w meczu przeciwko Algierii pograją dziewczyny, które dotychczas nie miały do tego zbyt wiele okazji. Będzie to ważne, żeby odpowiednio przygotować się do tej dalszej fazy mistrzostw  - dodała Anna Werblińska.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej