Maja Ognjenović: było wielkie pragnienie odniesienia zwycięstwa

Reprezentacja Serbii zdobyła złoty medal w CEV Mistrzostwach Europy w piłce siatkowej kobiet. Zespół trenera Zorana Terzicia pokonał w finale w Ankarze po fantastyczmym meczu Turcję 3:2. Polska zajęła czwarte miejsce po porażce z Włochami 1:3. Był to najlepszy występ biało-czerwonych w kontynentalnym czempionacie w drugim dziesięcioleciu XXI wieku.

- Jest to wspaniałe uczucie wygrać finał mistrzostw Europy, ale muszę przyznać, że nie było łatwo grać w takiej atmosferze. Turcja jest bardzo dobrym zespołem. Nasz trener wykonał dziś świetną robotę - mówiła kapitan reprezentacji Serbii Maja Ognjenović.

Była zawodniczka Chemika Police podkreśliła, że Zoran Terzić "dokonał pewnych zmian we właściwych momentach." - Jestem bardzo szczęśliwa i dumna, ponieważ, jak powiedziałam przed turniejem, trudniej jest obronić tytuł mistrza, niż go zdobyć - powiedziała. - Wszyscy patrzyli na nas, nazywali Serbię faworytem, ponieważ byliśmy obrońcami tytułu. Była duża presja. Na początku nie prezentowaliśmy naszej najlepszej gry, ale z każdym meczem stawałyśmy się coraz lepsze. Świetnie zagrałyśmy w dogrywce. To było magiczne. Udało nam się odrobić trzypunktową stratę. W tie breaku nie było łatwo. Mieliśmy bardziej doświadczonych graczy, co bardzo pomogło. Było też wielkie pragnienie odniesienia zwycięstwa. Wiem, że Turcja także chciała wygrać, ale może Serbia była bardziej zmotywowana do wygrania.

Turecka rozgrywająca Naz Aydemir Akyol nie ukrywała, że "jest bardzo smutno przegrać finał mistrzostw Europy przed swoimi fanami, a złoty medal był bardzo blisko." - Straciliśmy prowadzenie w tie breaku z powodu prostych błędów, a to bardzo boli - mówiła po finale. - Może gdybyśmy przegrały 0:3, to taka porażka byłaby mniej bolesna. Nie mogę powiedzieć, że graliśmy naprawdę dobrze we wcześniejszych fazach turnieju, ale poprawialiśmy się z każdym meczem. Myślę, że w minionym tygodniu byłyśmy lepsze jako zespół. Chcieliśmy zakończyć turniej złotym medalem, ale tak nie stało się.

Cristina Chirichella, kapitan reprezentacji Włoch podkreśliła, że po sobotniej porażce w półfinale zespół teraz jest zadowolony z brązowego medalu. - Naszym celem był awans do finału. Zdobyłyśmy brązowy medal i to jest dobry wynik. Młody zespół z każdym rokiem nabiera doświadczenia i brązowy medal będzie dobrym punktem wyjścia do kolejnych sukcesów - powiedziała.

Polska dwa razy zagrała z Włochami w tym turnieju. W pierwszym spotkaniu w Łodzi wygrała 3:2. - Myślę, że pierwszy mecz z Włochami był zupełnie inny. Wykonałyśmy dobrą robotę w EuroVolley. Zaczęliśmy dobrze w fazie grupowej i wygraliśmy trudne mecze z Włochami i Niemcami, ale przegraliśmy najważniejsze spotkania w Ankarze - powiedziała kapitan reprezentacji Polski, Agnieszka Kąkolewska.

Przed dwoma laty ME rozegrano w Azerbejdżanie i Gruzji. Zwyciężyła Serbia przed Holandią i Turcją. Polska uplasowała się na dziesiątej pozycji.

CEV Mistrzostwom Europy w piłce siatkowej kobiet 2019 w Polsce patronuje Ministerstwo Sportu i Turystyki. Reprezentacje Polski wspierały Ministerstwo Sportu i Turystyki, PKN ORLEN SA, operator sieci Plus.