- Rozgrywki
- Rozgrywki seniorskie
- 2. Liga Mężczyzn
- Aktualności
- Maciej Zendeł po pokonaniu Rosji: Czołg jedzie dalej. Jesteśmy gotowi, by zdobyć złoto
W Płowdiw rozmawiał Tomasz Biliński - pzps.pl/Polska The Times, 9 września 2016
Polska wygrała z Rosją 3:1 i awansowała do finału mistrzostw Europy juniorów w Bułgarii. - Po rywalach spodziewałem się więcej. Jednak od początku meczu wywarliśmy na nich presję i miałem wrażenie jakby się nas przestraszyli - ocenił drugi trener polskiej kadry Maciej Zendeł.
Biało-Czerwoni wygrali dwa pierwsze sety. W obu gra do pewnego momentu była wyrównana, ale w końcówkach, dzięki dobremu serwisowi i grze w ataku odskakiwali od rywali. W trzeciej partii spuścili nieco z tonu, co rywal skrzętnie wykorzystał. Czwarty set to ponowna bardzo dobra gra na zagrywce.
- Graliśmy na niezłym poziomie, dobrze zagrywką i konsekwentnie. Jeśli do czegoś miałbym się przyczepić, to do przyjęcia, ale trzeba przyznać, że Rosjanie serwowali bardzo mocno.
Dużo krwi napsuł nam Anton Semyszew, ale my po swojej stronie mieliśmy więcej takich Semyszewów. Mam tu na myśli Bartka Kwolka, Kubę Kochanowskiego, Kubę Ziobrowskiego czy Tomka Fornala. Nie pozostaliśmy im dłużni, co uważam, że było kluczem do sukcesu - stwierdził szkoleniowiec.
Rosja do strefy medalowej awansowała z drugiego miejsca, dając się wyprzedzić Włochom w fazie grupowej. O wejście do półfinału musieli się jednak martwić do ostatniej kolejki, bowiem wcześniej nie tylko przegrali z Italią, ale punkt stracili także z Czechami. W piątek także nie sprawiała wrażenia, jakby miała wygrać trzy sety z Polską.
- Czy Rosja mnie rozczarowała? Spodziewałem się po niej więcej. Od początku meczu wywarliśmy na nich presję i miałem wrażenie, jakby się nas przestraszyli. To nie był ten zespół, co zwykle, czyli wyluzowany, pewny siebie, pokazujący siłę - ocenił Zendeł.
W finale Polacy zmierzą się ze zwycięzcą potyczki Włochy - Ukraina. - Rozgrywamy dobre zawody i nikogo się nie boimy. Jesteśmy bardzo dobrze przygotowani i gotowi na to, by zdobyć złote medale. Czołg, jakim jesteśmy, jedzie dalej - zakończył trener.
www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej