Aneta Stożek / fot. CEV, 7 stycznia 2011

- Bardzo obawiałem się tego meczu i jak widać obawy były słuszne. Finowie to niewygodny, szybko grający zespół, który przysporzył nam sporo problemów. Mieliśmy trudności w przyjęciu ich zagrywki flotem i w przeciwieństwie do rywali - popełnialiśmy sporo błędów. Najważniejsze jednak, że udało nam się wygrać i cieszymy się z tego zwycięstwa - powiedział po meczu Polska-Finlandia (3:2) trener polskich kadetów, Maciej Zendeł.

- Bardzo obawiałem się tego meczu i jak widać obawy były słuszne. Finowie to niewygodny, szybko grający zespół, który przysporzył nam sporo problemów. Mieliśmy trudności w przyjęciu ich zagrywki flotem i w przeciwieństwie do rywali - popełnialiśmy sporo błędów.  Najważniejsze jednak, że udało nam się wygrać i cieszymy się z tego zwycięstwa - powiedział po meczu Polska-Finlandia (3:2) trener polskich kadetów, Maciej Zendeł.

Przypomnijmy, że było to drugie zwycięstwo biało-czerwonych na rozgrywanych w Estonii kwalifikacjach do mistrzostw Europy.

Maciej Zendeł podkreślił, że jego zawodnicy borykają się na turnieju z problemami zdrowotnymi, a konkretniej z grypą żołądkową. - Nasi lekarze robili, co mogli, żeby chłopcy wyszli dziś na boisko. Część zawodników grała jednak z gorączką, więc należą się im słowa uznania.

W sobotę biało-czerwoni, w bardzo ważnym pojedynku zmierzą się z ekipą Włoch. -  Wiadomo, że Włosi to zawsze Włosi, więc na pewno nie będzie to łatwy mecz. Nie chcę wysnuwać żadnych wniosków, ale mimo wszystko uważam, że będzie dobrze… - stwierdził szkoleniowiec reprezentacji Polski.

Mecz z Włochami odbędzie się w estońskim Pärnu w sobotę o godz. 16.00 czasu polskiego.

 

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej