Eugeniusz Andrejuk, fot. Grzegorz Czykwin, 16 kwietnia 2020

Maciej Twardowski: trzeba myśleć pozytywnie

- Sytuacja jest bardzo trudna, ale trzeba myśleć pozytywnie. Wierzę, że pandemia koronawirusa skończy się i znowu zobaczymy się na stadionach i w halach - mówi sędzia klasy międzynarodowej, Maciej Twardowski.

pzps.pl: Na początek zapytamy o zdrowie Pana i najbliższych
Maciej Twardowski: Dziękuję mamy się dobrze. Bardzo dbamy o odporność, żona jest naturopatą więc zdrowie nam dopisuje. Mieszkamy tylko we dwoje, dzieci już wyprowadziły się. Wypełniamy wszystkie zalecenia. Jednak codziennie jeżdżę do pracy, ale kontakt z klientami utrzymuję przez telefon oraz Internet.

Jak Pan ocenia decyzje siatkarskich organizacji - PZPS, CEV i FIVB?
Takiej pandemii nie było za naszego życia. Mamy do czynienia z bardzo poważnym kryzysem. Nikt nie chciał zawieszania rozgrywek, ale nie było wyjścia. Wspomniane organizacje podejmowały racjonalne decyzje, w takiej sytuacji jedynie słuszne. Teraz mamy stan niepewności. Za dużo jest niewiadomych. Powinno być spełnionych kilka ważnych warunków, żeby znowu można było zacząć grać.

Pan zdaje się pod koniec "normalnego czasu" spotkał się już z pewnymi rygorami
Na początku marca sędziowałem mecz Ligi Mistrzów Fakieła Nowyj Urengoj z Perugią. We Włoszech mieliśmy już poważny kryzys. Supervisor tego spotkania otrzymał informację, że członkom ekipy włoskiej zmierzy się gorączkę. Zastanawiałem się jak to wszystko odbędzie się. Cała procedura jednak przebiegła sprawnie i spokojnie.

Czy w czasie pandemii dba Pan o formę fizyczną?
Sędziowie siatkarscy nie biegają po boisku jak piłkarscy, ale o kondycję muszą dbać. W trakcie rozgrywek chodziłem na basen, który teraz jest zamknięty. Mam w domu małą siłownię i na niej ćwiczę. Mam teraz więcej czasu więc mogę zająć się szkoleniem naszego 2,5-letniego owczarka niemieckiego.

Obecnie w telewizji oraz Internecie pokazywanych jest dużo meczów sprzed lat. Wraca Pan do tych wydarzeń?
Bardzo dobrze, że Polsat pokazuje mecze reprezentacji Polski z mistrzostw świata czy Europy. Mnie szczególnie zainteresowały spotkania z czempionatu globu w 2006 roku. Tak na marginesie dodam, że podczas telewizyjnych relacji przyglądam się pracy arbitrów i czasem coś wezmę dla siebie. Jedno ze spotkań reprezentacji Polski sędziował Luciano Gaspari, obecnie szef sędziów CEV. Technika pracy była wówczas trochę inna.

Jakie jest Pańskie przesłanie na ten trudny czas?
Przede wszystkim pomagajmy sobie nawzajem i dbajmy o zdrowie. Trzeba myśleć pozytywnie i wierzyć, że niebawem sportowcy wznowią treningi i będziemy mieli znowu normalny sport.


www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej