Jarosław Marendziak, fot. Jarosław Pruss, 29 sierpnia 2017

Luca Vettori: publiczność była niesamowita

W ostatnim szczecińskim spotkaniu w grupie B LOTTO EUROVOLLEY POLAND 2017 reprezentacja Włoch pokonała Czechów 3:0. Mecz był bardzo zacięty, a każdy set kończył się grą na przewagi. Zwycięzca zapewnił sobie drugie miejsce w końcowej tabeli.

pzps.pl:  Spodziewaliście się, że pojedynek z Czechami będzie aż tak trudny i wyrównany?
Luca Vettori
: Wiedzieliśmy, że to naprawdę dobry zespół, więc byliśmy przygotowani na to, że walka o zwycięstwo może być długa i wymagająca. Na szczęście zaprezentowaliśmy się z całkiem niezłej strony i w decydujących momentach zawsze byliśmy o te dwie piłki lepsi.

Który element zadecydował o tym, że te trzy końcówki zostały rozstrzygnięte na waszą korzyść?
Myślę, że bardzo duży wpływ miała nasza gra obronna. W decydujących momentach podbiliśmy kilka piłek i mogliśmy wyprowadzić skuteczne kontry, które koniec końców dawały nam zwycięstwa. Dobrze spisywaliśmy się także w polu zagrywki.

Jak będziesz wspominał mecze z udziałem szczecińskiej widowni?
To było coś niesamowitego. Gra przy tak licznej i głośno dopingującej publiczności nie jest dla nas codziennością, więc każde spotkanie w takiej atmosferze było wspaniałym przeżyciem. O naszym pobycie w Szczecinie też mogę mówić tylko w superlatywach.

W pojedynku barażowym zmierzycie się z reprezentacją Turcji.
I w związku z tym oczekujemy jeszcze jednego interesującego spotkania. Cieszymy się, że wykonaliśmy kolejny krok i nie zamierzamy na tym poprzestawać. Teraz naszym celem jest wyeliminowanie tej drużyny i awans do następnej fazy turnieju.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej