LŚ 2017: Rosja - Iran 3:0

Rosja pokonała Iran 3:0 (26:24, 25:18, 25:18) w ostatnim meczu fazy interkontynentalnej Ligi Światowej 2017. To piąte zwycięstwo Rosjan w tych rozgrywkach, którzy dzięki niedzielnej wygranej za trzy punkty zachowali szanse na awans do Final Six.

- Straciliśmy w tym meczu bardzo dużo sił, ale po zwycięstwie nad Polską i USA jesteśmy w bardzo dobrych nastrojach. Jestem bardzo zadowolony z tego przystanku na drodze do finału Ligi Światowej - powiedział Siergiej Szlapnikow, trener reprezentacji Iranu.

Irańczycy przystępując do ostatniego meczu fazy interkontynentalnej nie mieli już szans na Final Six, które zostanie rozegrane w Kurytybie. Z kolei dla Rosjan był to ważny mecz, bowiem dalej liczyli się w walce o finał. O tym, czy polecą do Brazylii dowiedzą się późnym wieczorem, kiedy to zakończą się ostatnie mecze I Dywizji Ligi Światowej.

W tej sytuacji Igor Kolaković  zdecydował, że do gry w pierwszym secie desygnuje zawodników, którzy do tej pory rzadziej pojawiali się na parkiecie. W wyjściowej szóstce pojawił się m.in. Farhad Salafzoon, Mojtaba Mirzajanpour i Reza Ghara. Na pierwszej przerwie technicznej na nieznaczne prowadzenie wysunęli się Rosjanie 8:7. Na drugiej zwiększyli przewagę do dwóch oczek 16:14. Po wznowieniu gry Irańczycy dzięki dobrej obronie w polu oraz udanym kontratakom wyszli na prowadzenie 22:19. Ponadto Rosjanie coraz częściej nabijali się na szczelny blok przeciwników. Jednak końcówka premierowej odsłony meczu była wyrównana 24:24, ale ostatecznie to Sbrona cieszyła się ze zwycięstwa. Ostatnie dwa punkty na wagę zwycięstwa zdobył Dmirij Kowalew. Najpierw skutecznie zaatakował z prawego skrzydła, a chwilę później posłał asa serwisowego 26:24.

Podopieczni Siergieja Szlapnikowa poszli za ciosem i kolejną partię rozpoczęli od naprawdę dobrej gry w ataku 8:6. Wraz z kolejnymi akacjami powiększali swoją przewagę punktową 16:10. Iran nie potrafił w tym fragmencie meczu znaleźć skutecznego sposobu na zatrzymanie rywali 23:17. Rosja takiej przewagi punktowej nie dała sobie już wydrzeć z rąk. W ostatniej akcji Iljas Kurkajew zatrzymał blokiem atakującego Iranu.

Set numer trzy od początku był wyrównany. Zespoły grały punkt za punkt. Na pierwszej przerwie technicznej Iran objął nieznaczne jednopunktowe prowadzenie 8:7. Taką samą przewagę Rosjanie utrzymali na drugiej pauzie. Po wznowieniu gry Sborna wzmocniła swoją zagrywkę. W polu serwisowym ręki nie zwalniał Kurkajew 18:15. Rosja do końca tej partii utrzymała koncentrację i pewnie zwyciężyła do 18. Ostatni punkt na wagę zwycięstwa za trzy punkty zdobył Dmitrij Kowalew.

Rosja - Iran 3:0 (26:24, 25:18, 25:18)
Rosja: Dmitrij Kowalew, Igor Feoktisow, Wadim Lichoszerstow, Maksim Żygałow, Igor Kliuka, Iljas Kurkajew, Roman Martyniuk (L) oraz Siergiej Antipkin, Artem Zielenkow (L)
Iran: Farhad Salafzoon, Milad Ebadipour, Saman Faezi, Mojtaba Mirzajanpour, Reza Ghara, Masoud Gholami, Mahdi Marandi (L) oraz Mostafa Heydari, Farhad Ghaemi

Statystyki meczu: http://worldleague.2017.fivb.com/en/group1/schedule/7587%20russia%20iran/post