Łódź ważnym miejscem w Lidze Światowej

Siatkarze Iranu, Polski, Rosji i USA są już w Łodzi, gdzie w sobotę i niedzielę zaplanowana została druga część trzeciego weekendu Ligi Światowej. W czwartek Amerykanie pokonali Persów 3:0, a biało-czerwoni w takich samych rozmiarach ulegli Sbornej. Przed odjazdem do Łodzi część podopiecznych trenera Ferdinando De Giorgiego miała siłownię. Na wieczór został zaplanowany trening.

W Łodzi w Lidze Światowej reprezentacja Polski gra praktycznie od samego początku. Biało-czerwoni debiutowali w 1998 roku, a w następnej edycji rozgrywek spotkali się w Łodzi z Australią. Trenerem drużyny narodowej był Ireneusz Mazur.

- Od pierwszych chwil poczuliśmy się w łódzkiej hali jak u siebie w domu. Mieliśmy wspaniały doping, który był zawsze i nie mam wątpliwości, że tak będzie w sobotę i niedzielę - mówi Ireneusz Mazur, obecnie komentator Polsatu Sport.

Nasi zawodnicy wielokrotnie deklarowali, że lubią grać w Łodzi. Kibice zawsze stawali na wysokości zadania. W tym mieście w czasie FIVB Mistrzostw Świata w Piłce Siatkowej Mężczyzn Polska 2014 mecze obejrzało 102 tys. widzów. Łódzka część czempionatu była ważnym etapem na drodze do zdobycia złotego medalu.

Polscy siatkarze podczas weekendu w Łodzi zagrają z USA oraz Iranem o awans do turnieju finałowego Ligi Światowej. Do Brazylii poleci pięć najwyżej sklasyfikowanych zespołów w zbiorczej tabeli. Stawkę sześciu finalistów uzupełnią gospodarze.

Łódź po raz szesnasty będzie gospodarzem meczów lub turniejów Ligi Światowej. Reprezentacja Polski w sumie w tych rozgrywkach w dawnym Pałacu Sportu i hali Atlas Arena (od 2009 roku) rozegrała 29 spotkań, z których 16 zakończyło się zwycięstwem, a 13 porażkami.