Eugeniusz Andrejuk, fot. Zenit Kazań, 17 stycznia 2020

LM: rosyjski potentat na drodze Jastrzębskiego Węgla

Po przerwie na olimpijskie kwalifikacje zawodnicy wracają do rywalizacji klubowej. W sobotę Zenit Kazań podejmie Jastrzębski Węgiel w zaległym meczu pierwszej kolejki grupy C Ligi Mistrzów. Spotkanie zostało przełożone ze względu na udział rosyjskiego potentata w Klubowych Mistrzostwach Świata. W tabeli prowadzi polski zespół z 6 pkt przed VC Greenvard Maaseik 4, Zenitem 4 i Halkbankiem Ankara 1. Zespół z Kazania doznał już jednej porażki - 2:3 na wyjeździe z VC Greenvard.

Jastrzębianie udali się do Kazania po przegranym meczu z Treflem Gdańsk 2:3 w ćwierćfinale Pucharu Polski. Zarówno rosyjska Superliga jak i nasza PlusLiga miały na przełomie grudnia i stycznia przerwę w rozgrywkach z powodu turniejów kwalifikacyjnch do igrzysk w Tokio w których z rosyjskiego klubu grali Earvin Ngapeth oraz Cwetan Sokołow. W szeregach jastrzębian brakowało Lukasa Kampy, Christiana Fromma, Juliena Lyneela, Arturo Iglesiasa i Grahama Vigrassa. Awans wywalczyli pierwszy i ostatni z wymienionych graczy - z Francją i Kanadą.

Zenit jest jednym z najbardzej utytułowanych zespołów na świecie. Sześć razy wygrał Ligę Mistrzów, w tym czterokrotnie z rzędu. W ostatniej edycji przegrał jednak w finale w Berlinie z włoskim Cucine Lube Civitanova. Przegrał też w finale mistrzostw Rosji.

W Superlidze plasuje się na szóstym miejscu w tabeli (dwie porażki, strata sześciu punktów do liderującego Lokomotiwu Nowosybirsk), niemniej rozegrał o dwa spotkania mniej od większości rywali. Pod koniec grudnia zdobył natomiast Puchar Rosji, choć we wcześniejszej fazie był bliski wyeliminowania przez Lokomotiw Nowosybirsk.

Jastrzębski Węgiel gra po raz ósmy w LM. W sezonie 2013/14 w Ankarze zdobył brązowy medal, pokonując w decydującym spotkaniu Zenit 3:1. Ostatnie spotkania tych drużyn w LM odbyły się w sezonie 2017/18 w fazie grupowej i dwa razy zwyciężył Zenit 3:0.

– Zenit miał wcześniej małą zadyszkę. Teraz już grają lepiej, ale to też nie znaczy, że jesteśmy skazani tam na porażkę. Będziemy walczyć o zwycięstwo – zapowiada cytowany na klubowej stronie internetowej Jakub Bucki, atakujący Jastrzębskiego Węgla.

Starciem w Kazaniu JW rozpoczyna serię sześciu meczów wyjazdowych. - Większość zawodników jest jednak przyzwyczajona do podróżowania i przelotów, chociażby ja po tym sezonie reprezentacyjnym. Na koniec i tak najważniejsze jest to, żeby wyjść na boisko i „sprzedać” jak najlepiej swoje umiejętności, i po prostu wygrać. Myślę, że jesteśmy bardzo zmotywowani, ponieważ teraz czekają nas cztery mecze z czołówką w Europie i Polsce – dodaje Jakub Popiwczak, libero JW.

Początek meczu w Kazaniu o godzinie 17 (polskiego czasu). Bezpośrednią transmisję przeprowadzi stacja Canal+.




www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej