Eugeniusz Andrejuk, fot. CEV, 27 lutego 2019

LM: PGE Skra Bełchatów - Berlin Recycling Volleys 3:0

PGE Skra Bełchatów pokonała Berlin Recycling Volleys 3:0 (27:25, 25:23, 31:29) w meczu szóstej i ostatniej kolejki grupy D Ligi Mistrzów. W innym spotkaniu tej grupy Greenyard Maaseik zmierzy się z Treflem Gdańsk (początek 20.30). Gdańszczanie mają już zapewniony awans.

PGE Skra w tak ważnym meczu musiała sobie radzić nie tylko bez kapitana Mariusza Wlazłego, innego podstawowego gracza Artura Szalpuka (wchodzi jedynie na podwyższenie bloku), a także środkowego Patryka Czarnowskiego, ale również Jakuba Kochanowski. Środkowy mistrzów Polski poczuł ból w plecach i trener Roberto Piazza postanowił nie ryzykować i dać odpocząć zawodnikowi. Tutaj powstał kolejny problem, ponieważ jeszcze nie w pełnił sił jest David Fiel, więc PGE Skra wyszła na spotkanie z jednym nominalnym środkowym, czyli Karolem Kłosem.

Na początku pierwszej partii goście uzyskali przewagę i prowadzili m.in. 5:8 oraz 12:16. Gospodarze cały czas gonili wynik i skończyło się grą na przewagi, w której lepsi okazali się bełchatowianie. Kolejne dwie partie były również zacięte. W trzeciej gospodarze prowadzili 10:5 i wydawało, że niemiecki rywal już się poddał. Nic z tego. Berlińczycy walczyli, mieli piłki setowe, ale ostatnie wygrali gospodarze i teraz muszą czekać na rozstrzygnięcia w innych grupach.

Statystyki meczowe: https://www.cev.eu/Competition-Area/MatchStatistics.aspx?ID=31863

Relacja pkt po pkt: https://cevlive.cev.eu/DV_LiveScore.aspx?ID=31863

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej