LM: Jastrzębski Węgiel z historycznym awansem do finału!

Jastrzębski Węgiel został pierwszym finalistą Ligi Mistrzów 2023! Wicemistrzowie kraju przed tygodniem triumfowali 3-1 w Ankarze i do historycznego awansu do SuperFinału potrzebowali "tylko" dwóch setów. Decydujące spotkanie w wypełnionej po brzegi hali w Jastrzębiu-Zdroju było pełne dramaturgii, gdyż polski klub po wygraniu pierwszego seta swój awans przypieczętował dopiero w czwartej partii. MVP spotkania został Tomasz Fornal.

Jastrzębski Węgiel - Halkbank Ankara 2:3 ( 25:17, 18:25, 22:25, 25:16, 12:15) - statystyki

Chociaż mecz rozpoczął się od trzypunktowego prowadzenia zawodników Halkbanku (5-2), jastrzębianie szybko przejęli kontrolę nad partią otwarcia, odskakując na sześć punktów przy stanie 16-10.  Tomasz Fornal - podobnie jak przed tygodniem - był liderem zespołu, wyśmienicie spisując się zarówno w przyjęciu (75% perfekcyjnego przyjęcia), jak i ofensywie (6 punktów w ataku i 86% skuteczności). Ogromnym atutem polskiego klubu był blok (5 punktów w tym elemencie), w którym polski przyjmujący również odgrywał ważną rolę (2 punktowe bloki). W obronie bardzo dobrze spisywał się libero naszej reprezentacji Jakub Popiwczak.

Bolesna porażka w pierwszym secie nie zniechęciła rywali, którzy widocznie poprawili się we wszystkich elementach i szybko objęli wysokie prowadzenie. Zagrywka Halkbanku kompletnie rozbiła przyjęcie polskiego klubu (tylko 33% pozytywnego), co pozwoliło im pewnie wygrać seta i pozostać w grze.

Trzeci set rozpoczął się prowadzeniem 7-1 rywali. Trener Mendez zdecydował się na zmianę rozgrywającego i to Eemi Tervaporti kreował grę Jastrzębskiego. Wicemistrzowie Polski krok po kroku odrabiali straty, remisując przy stanie 18-18. Spektakularnymi obronami popisywał się Popiwczak, a Fornal (5 punktów, 50% w przyjęciu, 67% w ataku) wespół z Stephenem Boyer i Trevorem Clevenot powiększali dorobek punktowy gospodarzy, jednak w decydującym momencie rywale rozstrzygnęli tę partię na swoją korzyść.

Niesamowitą metamorfozę przeszli zawodnicy Jastrzębskiego w czwartym secie. Kibice w Jastrzębiu-Zdroju mogli ponownie podziwiać najlepsze oblicze swojego zespołu. Koncertowa gra polskiego klubu pozwoliła im wyjść na prowadzenie 9-4, które w błyskawicznym tempie powiększali do 19-9, aby kilka minut później celebrować swój historyczny awans do SuperFinału Ligi Mistrzów. W tie-breaku obaj trenerzy zdecydowali się na liczne zmiany, dając odpocząć swoim najmocniej eksploatowanym zawodnikom.

Tomasz Fornal zakończył spotkanie z dorobkiem 18 punktów - 14 ataków (64% skuteczności), 4 punktowe bloki, 38% pozytywnego przyjęcia (40-krotnie przyjmując zagrywkę rywali) oraz kolejną statuetką MVP. Bardzo dobrze spisywał się również Jakub Popiwczak, który w przyjęciu zanotował 40% i nie szczędził sił w obronie.

SuperFinały Ligi Mistrzów zaplanowano 20 maja w Turynie. Swojego finałowego przeciwnika Jastrzębski Węgiel pozna już jutro. Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, która podobnie jak Jastrzębski potrzebuje dwóch setów do awansu, zmierzy się na wyjeździe z Sir Safety Perugią. Pocżatek meczu o 20:30.

W środę rozpoczęły się półfinały Ligi Mistrzów. W pierwszym spotkaniu zespół prowadzony przez Stefana Lavariniego - Igor Gorgonzola Novara pokonał 3-2 Eczacibasi Istanbul.