LM: Developres SkyRes Rzeszów - Unet e-work Busto Arsizio 2:3

Developres SkyRes Rzeszów przegrał z Unet e-work Busto Arsizio 2:3 (17:25, 22:25, 25:19, 25:20, 14:16) w meczu drugiego dnia turnieju grupy A Ligi Mistrzyń w Scandicci.

- Spodziewałyśmy się, że zagramy lepiej. W pierwszym secie wywarłyśmy presję na przeciwniczki i pokazałyśmy, że jesteśmy dobrą drużyną. Ekipa ze Schwerin zagrała świetną siatkówkę w obronie, bloku i kontrataku. Jutro jest kolejny dzień turnieju, pojutrze kolejny, potem jest drugi turniej. Postaramy się cieszyć tym doświadczeniem i spróbować pokazać naszą najlepszą grę - powiedziała po wczorajszym przegranym spotkaniu Jelena Blagojević, kapitan rzeszowskiej drużyny.

W dwóch pierwszych setach nie sprawdziły się zapewnienia kapitan liderek TAURON Ligi. Rzeszowianki grały słabo. Źle funkcjonował atak. Dużo było do poprawy. W pierwszej partii przegrywały m.in. 5:8 i 15:21. Praktycznie ani przez moment prowadzenie włoskiego zespołu nie było zagrożone. W drugiej oglądaliśmy dużo więcej wyrównanej walki. Developres SkyRes przegrywał 13:16 z szansami na dogonienie rywalek. Tak się jednak nie stało. Dalej szwankował atak i Unet e-work Busto Arsizio zasłużenie objął prowadzenie w meczu 2:0.

W tym momencie rzeszowianki nie miały już nic do stracenia. W wydawałoby się bardzo trudnej sytuacji wstąpił w nie nowy duch walki. Coraz lepiej grała Aleksandra Rasińska, którą trener Stephane Antiga wprowadził do gry od drugiego seta. Na początku trzeciej partii włoski zespół co prawda objął prowadzenie 8:6, ale następnie oglądaliśmy koncert w wykonaniu Developresu SkyRes, który uzyskał przewagę 16:11 i spokojnie wygrał tę partię.

Set czwarty to kontynuacja bardzo dobrej gry polskiego zespołu, który prowadził praktycznie cały czas - 16:14 i 21:19. Aleksandra Rasińska po czterech setach miała zdobyte 20 pkt, a świetnie sekundowały jej Jelena Blagojević, Aleksandra Lazić i Gabriela Polańska, której zagrywki i gra na środku sprawiały rywalkom sporo problemów.

Tie break trzymał w napięciu do samego końca. Rozpoczął się od prowadzenia rzeszowianek 4:1. Dalej świetnie spisywała się Aleksandra Rasińska. Jednak dalej nie było już tak różowo. W końcówce Włoszki prowadziły 13:11. Najpierw Lazić skończyła atak, a potem rywalki pomyliły się w ofensywie. W kolejnej akcji mieliśmy piłkę meczową, ale Lazić znowu punktowała i było po 14. Jednak wygrać piątej partii nie udało się, a dobra gra tylko w trzech setach nie wystarcza na pokonanie takiej drużyny jak Unet e-work Busto Arsizio.

Statystyki: https://www.cev.eu/Competition-Area/MatchStatistics.aspx?ID=39251

Pkt po pkt: https://cevlive.cev.eu/DV_LiveScore.aspx?ID=39251