Liga Narodów w Łodzi: Chiny - Niemcy, wypowiedzi pomeczowe

Niemcy wygrywając w Łodzi z Chinami odniosły pierwsze zwycięstwo w tegorocznej edycji Ligi Narodów. - Wygrana cieszy, ale mogliśmy zagrać na o wiele lepszym poziomie - mówił niemiecki szkoleniowiec Andrea Giani.

Po meczu powiedzieli:
Andrea Giani, trener reprezentacji Niemiec: To są nasze pierwsze trzy punkty w tym turnieju. Mam trochę mieszane uczucia jeśli chodzi o ten mecz. Jestem oczywiście szczęśliwy, ponieważ wygraliśmy, ale mogliśmy zagrać na o wiele lepszym poziomie. Źle zaczęliśmy to spotkanie, ale najważniejsze jest to, że skończyliśmy jako jedna drużyna. Pierwszy set nie poszedł nam dobrze, drugi był łatwy, ale w późniejszej części meczu pogubiliśmy trochę punktów, jednak cały czas prowadziliśmy i zgarnęliśmy zwycięstwo.

Christian Fromm, reprezentant Niemiec: Wiedzieliśmy, że reprezentacja Chin potrafi grać w siatkówkę, czuliśmy dużą presją, ponieważ chcieliśmy tego zwycięstwa i wiedzieliśmy, że jesteśmy faworytem w tym spotkaniu. Na początku mieliśmy pewne problemy, ale znaleźliśmy swój rytm i potem zdominowaliśmy grę. Oczekiwaliśmy trochę innej wyjściowej szóstki Chin, ale ostatecznie to my popełniliśmy więcej błędów. Byliśmy świadomi tego, że potrafimy grać lepiej niż oni, mamy więcej siły, więcej opcji i ogólnie, że jesteśmy lepszą drużyną, na końcu to pokazaliśmy.

Raul Lozano, trener reprezentacji Chin: Nasza drużyna nie ma za dużo doświadczenia na takim poziomie rozgrywek. Mamy wielu młodych zawodników, jesteśmy młodym zespołem. To ważny krok dla nas, coś co pozwoli nam się rozwinąć zarówno mentalnie, jak i technicznie. W tym momencie różnica pomiędzy zespołami z pierwszej dziesiątki rankingu światowego, jak Niemcy, Francja czy Polska - która jest w czołowej piątce - a Chinami jest wielka.

Ji Daoshuai, kapitan reprezentacji Chin: Dzisiaj, nie zagraliśmy dobrego spotkania. Szczególnie w kluczowych momentach musieliśmy uznać wyższość rywala. Nie byliśmy prawidłowo przygotowani. Podczas meczu potrafiliśmy zdobywać punkty, ale też szybko je tracić. Jednak muszę nas pochwalić za walkę, za to że się nie poddawaliśmy i przez całe spotkanie walczyliśmy o zwycięstwo. Teraz pozostaje nam dopracować detale, tak aby nasza gra wyglądała lepiej.