Liga Narodów w Krakowie: Polska – Kanada, wypowiedzi pomeczowe

Reprezentacja Polski pokonała Kanadę 3:1 w meczu zamykającym ich udział w pierwszym, polskim turnieju nowej formuły dawnej Ligi Światowej, czyli Siatkarskiej Lidze Narodów. Po meczu powiedzieli:

Vital Heynen, trener reprezentacji Polski: Spodziewałem się, że wczorajsze spotkanie będzie najtrudniejsze. Można zauważyć, że po trzech dniach zespoły stają się zmęczone, dlatego poziom się obniża po obu stronach. To nie był nasz najlepszy mecz, jakim ewidentnie było wczorajsze spotkanie. Ale to świetne, że wygraliśmy trzy mecze - nie spodziewałem się tego w tym momencie. Nie myślę o punktach, ponieważ uważam, że najlepszą rzeczą jest to, że wszyscy zawodnicy mieli swoją szansę, aby zagrać. Wszyscy atakujący zagrali nawet w jednym meczu, więc to przyjemne uczucie. Nie mam dzisiaj zbyt wiele do powiedzenia, musimy dużo pracować, ale dzieją się pozytywne rzeczy. Jestem zadowolony z tego jak zagraliśmy wczoraj i całego turnieju. Nie wiem jak czy w przyszłym tygodniu też zagramy tak świetny turniej, jeśli tak będzie będę zaskoczony. Jestem tego bardzo ciekawy. Nie wiem, co zdarzy się za tydzień, jedyne co wiem to to, że przed kolejnym turniejem napiszę na kartce nazwiska zawodników i włożę je do mojej wędkarskiej skrzynki, a potem wylosuję 14tkę na przyszły tydzień [śmiech]. Ci zawodnicy, którzy nie byli powołani na ten turniej otrzymają swoją szansę. Mój problem jest pozytywny - w Polsce jest zbyt wielu dobrych zawodników.

Grzegorz Łomacz, rozgrywający reprezentacji Polski: Na pewno cieszy nas zwycięstwo w tym spotkaniu, bo nie zagraliśmy jakiegoś bardzo dobrego meczu, ale cały czas walczyliśmy i widać było, że jest to trzeci dzień zmagań, ale nie odpuściliśmy. W pewnym momencie nawet wyglądało, że wyciągniemy ten trzeci set, ale ostatecznie i tak dobrze, że mamy trzy punkty. Na każdy mecz trener ma swoją wizję i po prostu ją realizuje. Trzy wygrane są na pewno bardzo pozytywne dla tej młodej grupy, którą jesteśmy i oby tak dalej.

Piotr Nowakowski, środkowy reprezentacji Polski: Bardzo cieszymy się, że wygraliśmy. Kończymy ten weekend z trzema zwycięstwami za trzy punkty, także trzeba się cieszyć. Aczkolwiek wydaje mi się, że dzisiaj zagraliśmy słabiej niż wczoraj. Reprezentacja Kanady też dzisiaj jakoś specjalnie nie wyglądała, ale to są dopiero początki i ciężko o jakąś super formę. Cieszy na pewno wygrana, a styl może będzie cieszył nas już niedługo. Myślałem, że dzisiaj będę miał trochę odpoczynku, ale tak się potoczyły losy spotkania.

Jakub Kochanowski, środkowy reprezentacji Polski: Wydaje mi się, że nie był to najtrudniejszy rywal, ale zdecydowanie najciężej nam się z nim grało. Powodem tego może być fakt, że jest to nasz trzeci dzień, jesteśmy trochę zmęczeni. Kanada zagrała naprawdę dobre spotkanie, więc 3 punkty bardzo cieszą. Mecze sparingowe sprawiły, że mieli nas dobrze rozpisanych, jednak my ich również. Myślę, że obydwóm zespołom grało się bardzo trudno, wiec tym bardziej cieszy zwycięstwo. Jak do tej pory zdobyliśmy u siebie dziewięć punktów, więc nie da się wymarzyć lepszego początku. Moją grę mógłbym jeszcze poprawić, ale chyba nie mam co narzekać. Co do siatkówki juniorskiej i seniorskiej to różnica jest bardzo duża. W dorosłej punkty zdobywa się o wiele ciężej, jednak w przejściu na ten drugi poziom pomaga gra w PlusLidze, która stoi na naprawdę wysokim poziomie.

Dawid Konarski, atakujący reprezentacji Polski: Dzisiaj zagraliśmy trochę słabiej niż wczoraj. Mecze w piątek i sobotę graliśmy bardzo równo. W niedzielę natomiast zdarzył się nam mały przestój w grze, co Kanada wykorzystała. Naprawdę cieszy nas kolejna wygrana za trzy punkty. Myślę, że to wymarzone rozpoczęcie turnieju dla naszej drużyny.

Aleksander Śliwka, przyjmujący reprezentacji Polski: Najważniejsze, że wygraliśmy mecz. Bardzo się cieszę, że mogłem pomóc kolegom. Robiłem co mogłem, aby ułatwić grę całemu zespołowi. Ważne, że gramy jako zespół. Mam nadzieję, że widać dobrą energię i nasz entuzjazm.

Damian Schulz, atakujący reprezentacji Polski: Wygraliśmy trzeci mecz i to jest ważne. Uważam, że to bardzo dobry bilans jak na początek Ligi Narodów. W każdym meczu daliśmy z siebie wszystko. Trudno mi powiedzieć, co stało się w trzecim secie z naszą grą. Jednak w końcówce zaczęliśmy odrabiać straty i na szczęście od czwartej partii graliśmy już naprawdę dobrze. Od początku do końca kontrolowaliśmy grę.

Tyler Sanders, kapitan reprezentacji Kanady: Zagraliśmy dzisiaj całkiem przyzwoicie. Oczywiście Polska jest dobrym zespołem, wystarczy tylko spojrzeć na ich wczorajszy rezultat przeciwko Rosji. Nie mogliśmy znaleźć naszej gry, a Polacy zagrali twardo we wszystkich elementach. Próbowaliśmy się poprawić, ale udało nam się wygrać tylko jednego seta, zresztą wiedzieliśmy, że mamy mocnego rywala. Zakończyliśmy pierwszy weekend Ligi Narodów tylko z jednym zwycięstwem na koncie i nie jesteśmy z tego zadowoleni. Myślę, że nie pokazaliśmy tego wszystkiego, co mogliśmy pokazać. Teraz pozostaje nam się skupić na wyeliminowaniu błędów i rozpoczęciu od nowa.

Stephane Antiga, trener reprezentacji Kanady: To nie tak, że wiedzieliśmy o sobie wszystko przed tym meczem. Wiedzieliśmy, że będzie ciężko. Mieliśmy dzisiaj swoje szanse w drugim secie, w trzecim zagraliśmy dobrze, ale Polska dzisiaj zagrała bardzo dobrze. Przeciwnicy nie zagrali inaczej niż w poprzednich meczach, ale my byliśmy dzisiaj słabsi.