Jarosław Bińczyk Fot. volleyballworld.com, 26 czerwca 2022

Liga Narodów. Polska wyszarpała wygraną Stanom Zjednoczonym

Najlepsze drużyny poznaje się po tym, że potrafią wygrywać, mimo że nie mają bardzo dobrego dnia. Tak właśnie zagrała Polska ze Stanami Zjednoczonymi, odnosząc siódme zwycięstwo w Lidze Narodów.

W siatkówce, jak w każdym zespołowym sporcie, oprócz umiejętności ważne jest też szczęście. Podobno sprzyja ono lepszym, choć to akurat jest dyskusyjne. W pierwszym secie ostatniego meczu w Sofii lepsi okazali się Amerykanie. Z ogromną pomocą szczęścia. Polacy prowadzili 9:5, gdy serwować zaczął Aaron Russell i zaliczył cztery asy, z czego dwa po tym, jak piłka zahaczyła o siatkę i spadła tuż za nią. Za drugim razem dało to naszym rywalom prowadzenie 10:9. 

Polacy nie grali źle, jednak to było za mało na doskonale usposobionych Amerykanów, którzy oddali tylko cztery punkty, przy siedmiu naszych siatkarzy. Kosztowne były zwłaszcza pomyłki w ataku - aż trzy. Przeciwnicy rozpędzili się i już nie można było ich zatrzymać. Poza początkiem Polacy nie potrafili sprawić im kłopotów w przyjęciu zagrywki, a prawie wszystkie próby kiwek, kończyły się stratą punktów. 

Amerykanie grali bardzo twardo, dobrze w przyjęciu i w obronie, a Aaron Russell i Torey Defalco byli bardzo skuteczni, podobnie jak David Smith. Nie utrzymali jednak bardzo wysokiego poziomu i okazało się, że można ich zatrzymać. Poza tym mieli słaby punkt w postraci atakującego. Kyle Ensing w dwóch setach zdobył tylko punkt. A gdy szczęście przeniosło się na drugą stronę boiska, Polska nie tylko odrobiła straty (13:17). Jeden z punktów zdobył Aleksander Śliwka po zagrywce takiej, jak w pierwszym secie Aaron Russell - piłka zaczepiła o górną taśmę i spadła na boisko. Biało-czerwoni zaczęli też lepiej bronić, w czym duży udział miał Paweł Zatorski. Przy wyniku 23:22 Bartosz Kwolek zaserwował nie do przyjęcia i Polacy nie wypuścili szansy na wyrównanie. 

Trzeci set lepiej zaczęli rywale, wśród których wyróżniał się Defalco, znany z PlusLigi. Po jego serwach Amerykanie odskoczyli na pięć punktów (15:10). Polacy pokazali jednak charakter i błyskawicznie doprowadzili do remisu. Ogromny udział w tym miał Mateusz Bieniek i jego zagrywki. Punktowych nie było, jednak rywale mieli kłopoty z wyprowadzaniem ataków. Aaron Russell musiał zbijać przy potrójnym bloku i chcąc go mijać, uderzał w aut. Dał w ten sposób Polsce trzy punkty, a za czwartym razem został zablokowany. Końcówka znów była wyrównana: po autowym zbiciu Bartosza Kurka pierwsi setbola mieli Amerykanie, jednak atak skończył Kamil Semeniuk (24:24); serwował Kurek i na tyle skutecznie, że Smith nieczysto odbił piłkę, a w ostatniej akcji nasz dobrze ustawiony blok wymusił na Russellu uderzenie po ciasnym skosie i aut!

Polska wyszarpała prowadzenie 2:1, przede wszystkim dzięki waleczności i lepszej grze w końcówka, co cechuje w siatkówce najlepszych. Amerykanie również czwartego seta zaczęli lepiej - wygrywali już 5:1. Po asie Semeniuka było już tylko 5:6. Niesamowitą akcję widzieliśmy przy wyniku 9:10: Polacy kapitalnie bronili i w końcu wyczerpany Defalco uderzył w siatkę. Na przerwę techniczną Polska schodziła z minimalną przewagą (12:11), a po kontrze Semeniuka miała już dwa razy większy zapas (17:15). Rywale wyrównali, a nawet wyszli na prowadzenie (21:20) po zagrywkach Mitchella Stahla, jednak Polacy znów pokazali charakter i wielkie umiejętności. Wtedy, gdy punkty zdobywa się najtrudniej, udowodnili swoją wyższość. Przez większość spotkania nie bronili najlepiej, jednak w decydujących akcjach podbili kilka piłek, a Śliwka i Kurek zakończyli kontrataki.

Biało-czerwoni zakończyli drugii turniej z kompletem wygranych i przed rywalizacją w Gdańsku - od 5. do 10. lipca - zajmują drugie miejsce w tabeli Ligi Narodów, ustępując Francji tylko gorszym stosunkiem setów.  

Polska - USA 3:1 (21:25, 25:23, 26:24, 25:22)

Polska: Janusz, Śliwka 14, Bieniek 8, Kurek 23, Semeniuk 14, Kochanowski 7, Popiwczak (libero) oraz Łomacz, Kaczmarek 1, Kwolek 1, Zatorski (libero)

USA: Tuaniga 1, Defalco 14, Jendryk 4, Ensing 8, A. Russell 16, Smith 10, Shoji (libero) oraz K. Russell 3, Stahl 8, Show, Muagututia

Polską Siatkówkę wspierają

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej