Liga Narodów: Polska - Serbia, wypowiedzi pomeczowe

Reprezentacja Polski przegrała z Serbią 0:3 w ostatnim meczu IV turnieju Siatkarskiej Ligi Narodów w Sears Centre Arena w Hoffman Estates koło Chicago. Polacy podczas zawodów w USA przegrali wszystkie trzy spotkania, nie wygrywając ani jednego seta. - W niedzielę byliśmy bliżej wygrania seta niż dzień wcześniej. Musimy dotrzeć teraz do Australii i wygrać tam mecze, aby awansować do Final Six. W spotkaniu z Serbią kilka prostych błędów zaważyło na tym, że przegraliśmy - powiedział Mateusz Bieniek, kapitan biało-czerwonych.

Po meczu powiedzieli:
Nikola Grbić, trener reprezentacji Serbii: To ważne zwycięstwo, nie tylko z powodu wyniku, ale także energii, którą prezentowaliśmy na boisku. Dotyczyło to każdego zawodnika, który grał, a także tych dopingujących na ławce. Mieliśmy dobry team spirit. Mimo, że w każdym secie było trudno, nie traciliśmy cierpliwości. Dlatego jestem z tego bardziej usatysfakcjonowany, niż ze zwycięstwa. Musimy robić krok po kroku. Najpierw musimy myśleć o pierwszym przeciwniku, z którą zagramy za tydzień, czyli Kanadzie. Jeśli myśli się za dużo i za bardzo wybiega się do przodu, to traci się koncentrację na tym, co najważniejsze.

Aleksandar Atanasijević, atakujący reprezentacji Serbii: To był bardzo trudny mecz ponieważ było to trzecie spotkanie tego turnieju. Najważniejsze, że udało się nam zrealizować nasz cel. Wygraliśmy dwa mecze i teraz możemy być bardziej spokojni przed ostatnim weekendem zmagań w Lidze Narodzów. Spróbujemy wygrać trzy spotkania i awansować do Final Six. Rozmawialiśmy o tym przed turniejem. Oczywiście zawsze trudno jest się znaleźć w najlepszej szóstce drużyn na świecie. Myślę jednak, że nasze miejsce jest w gronie właśnie tych sześciu zespołów i walka o medale. Mam nadzieję, że w tym roku będziemy mieli kolejną szansę gry na tym najwyższym poziomie.

Vital Heynen, trener reprezentacji Polski: Czasami możesz przegrać mecz 0:3, grając dobre spotkanie. Zagraliśmy naprawdę dobry mecz, ale w każdym secie od stanu 23:23 popełnialiśmy jeden błąd więcej od Serbii. Na turnieju w USA mieliśmy wielu niedoświadczonych zawodników. To jest cena, którą płacimy. Jeśli można kogoś winić, to trenera, że wziął na ten turniej tych młodych zawodników. Jednak jest to pewien proces i dobra lekcja dla tych siatkarzy. Nie jestem zadowolony z wyniku, ale jestem zadowolony z gry, którą zaprezentowaliśmy. 

Mateusz Bieniek, kapitan reprezentacji Polski: W niedzielę byliśmy bliżej wygrania seta niż dzień wcześniej. Musimy dotrzeć teraz do Australii i wygrać tam mecze, aby awansować do Final Six. W spotkaniu z Serbią kilka prostych błędów zaważyło na tym, że przegraliśmy. Spodziewaliśmy się dopingu polskich kibiców w Chciago. Graliśmy tu już trzy lata temu i hala była wypełniona naszymi kibicami. Obiecujemy, że poprawimy swoją grę i wrócimy wygrać dla tej wspaniałej publiczności.