Jarosław Bińczyk, Fot. Piotr Sumara, 7 czerwca 2022

Liga Narodów. Nowa Polska kontra medalista olimpijski

Przed reprezentacją Polski siatkarzy 12 meczów w pierwszej fazie Ligi Narodów. Już w pierwszym tygodniu zmierzą się dwoma medalistami olimpijskimi w Tokio i mistrzem Europy!

Piąte, trzecie, drugie... - w każdym kolejnym występie w Lidze Narodów reprezentacja Polski poprawia swoją pozycję. Jeśli podtrzyma progresję... Kibiców mistrzów świata czeka ponad ponad miesiąc emocji plus turniej finałowy we Włoszech. Awansuje do niego osiem najlepszych drużyn, które zagrają systemem pucharowym od ćwierćfinałów. Tytułu broni Brazylia. Każdego z uczestników LN czekają trzy turnieje, w którym zagrają po cztery spotkania. Polska zacznie rywalizację w Ottawie, później wystąpi w Sofii, a pierwszą część zakończy 10 lipca meczem ze Słowenią w Gdańsku. 

Polscy siatkarze od niedzieli są w Kanadzie, gdzie w środę zmierzą się z Argentyną, brązowym medalistą igrzysk w Tokio. Będzie to pierwszy występ naszej drużyny pod wodzą Nikoli Grbicia. W przeciwieństwie do kobiecej, męska kadra zaczyna rozgrywki z marszu, bo wcześniej nie rozegrała żadnego sparingu. Nowy selekcjoner dał też odpocząć zawodnikom ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, którzy najpóźniej zakończyli sezon ligowy. Po operacji jest już Wilfredo Leon, którego zabraknie w Lidze Narodów, a skutki kontuzji odczuwa jeszcze Mateusz Bieniek.

Dlatego biorąc pod uwagę poprzedni sezon, skład polskiej drużyny można uznać za mocno eksperymentalny. Najlepiej widać to na rozegraniu, bo w Ottawie tę rolę mają pełnić debiutanci - Jan Firlej i Łukasz Kozub. Nowymi twarzami w kadrze Polski na oficjalną imprezę są też atakujący Karol Butryn, młodzi środkowi - Mateusz Poręba i Jakub Urbanowicz, przyjmujący - Rafał Szymura oraz Bartłomiej Lipiński, a także libero Kamil Szymura. Nowicjusze mają się od kogo uczyć, bo obok siebie będą mieć mistrzów świata: Karola Kłosa (2014), Jakuba Kochanowskiego i Bartosza Kwolka (2018), a także już doświadczonych: Macieja Muzaja czy Tomasza Fornala. Ale fachowcy podkreślają, że potencjał polskiej siatkówki jest tak duży, że nawet wobec braku kilku kluczowych reprezentantów drużyna wcale nie musi wiele tracić na wartości. Jeśli czegoś nowej drużynie może w Ottawie brakować, to doświadczenia, ale - jak zapowiada trener Grbić - w każdym kolejnym tygodniu eksperymentów będzie mniej, a już do Sofii drużyna ma pojechać w składzie zbliżonym do optymalnego.

SKŁAD REPREZENTACJI POLSKI NA TURNIEJ LIGI NARODÓW W OTTAWIE

Nie oznacza to jednak, że turniej w Kanadzie traktowany jest ulgowo. Świadczy o tym choćby to, że Polska nie chcąc tracić okazji do treningu, sama zapłaciła w poniedziałek po południu za wynajęcie hali. 

Pierwszym rywalem Biało-czerwonych będzie Argentyna, sensacyjny brązowy medalista olimpijski z Tokio. Drużyna prowadzona przez Marcelo Mendeza w ubiegłym tygodniu rozegrała dwa sparingi z Holandią, wygrywając 3:1 i 3:0. Wystąpiła w nich w najsilniejszym składzie, ale do Kanady były szkoleniowiec Asseco Resovii nie zabrał największych gwiazd: Luciano de Cecco i Facundo Conte. 

Skład Argentyny na turniej w Ottawie: rozgrywający: Matías Sánchez i Matías Giraudo, atakujący: Bruno Lima i Luciano Palonsky, przyjmujący: Nicolás Lazo, Ezequiel Palacios, Manuel Armoa, Luciano Vicentin, środkowi: Agustín Loser, Martín Ramos, Nicolás Zerba, Joaquín Gallego; libero: Santiago Danani i Franco Massimino.

Mecze Polski w Ottawie

Środa

Polska - Argentyna, godzina 22.30

Piątek

Polska - Włochy, godzina 1.30

Sobota

Polska - Bułgaria, godzina 22

Niedziela

Polska - Francja, godzina 17

Polską Siatkówkę wspierają

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej