Liga Narodów. Polska zaczyna turniej w Sofii od meczu gigantów

W środę o godzinie 16 w Sofii zmierzą się dwie najlepsze drużyny w rankingu FIVB, finaliści poprzedniej Ligi Narodów oraz dwóch poprzednich mistrzostw świata. To zestawienie pokazuje, jaki atrakcyjnie zapowiada się mecz Polski z Brazylią, w drugim turnieju Ligi Narodów.

Po pierwszym tygodniu męskiej części Ligi Narodów 2022 w tabeli najlepsze były Stany Zjednoczone, które jako jedyne nie doznały porażki. Polska zajmowała czwartą pozycję, a Brazylia - siódmą. Przegrana obrońców tytułu z Chinami w Brasilii była największą niespodzianką pierwszej części rozgrywek, a jej konsekwencją był awans Biało-czerwonych na pozycję lidera rankingu FIVB, pierwszy raz w historii.

Polska i Brazylia spotkają się w drugim turnieju w Sofii, a oprócz nich wystąpią tam jeszcze Bułgaria, Iran, Serbia, Kanada, Australia, USA. Podopieczni trenera Nikoli Grbicia zagrają jeszcze z trzema ostatnimi rywalami. Z polskiej drużyny, która tak dobrze spisała się w Ottawie, zostało sześciu zawodników: Karol Kłos, Jakub Kochanowski, Mateusz Poręba, Bartosz Kwolek, Tomasz Fornal i Jakub Popiwczak, a dołączyli do nich Marcin Janusz, Grzegorz Łomacz, Bartosz Kurek, Łukasz Kaczmarek, Aleksander Śliwka, Kamil Semeniuk, Mateusz Bieniek i Paweł Zatorski. - Chłopaki powiesili bardzo wysoko poprzeczkę w tym pierwszym weekendzie - podkreślał Łomacz. Dla grupy nowych będzie to pierwszy mecz w reprezentacyjnym sezonie.

Brazylia przyleciała do Bułgarii w najsilniejszym składzie, już z Ricardo Lucarellim i Yoandry Lealem, którzy nie mogli wystąpić w pierwszym weekendzie. - Polska to bardzo silna drużyna, niezależnie od zestawienia na boisku. Jest jednym z pretendentów do tytułu w każdym turnieju. To będzie bardzo wyrównany mecz, a o wyniku zdecydują szczegóły - strona internetowa brazylijskiej federacji cytuje Renana dal Zotto, trenera reprezentacji.