- Rozgrywki
- Rozgrywki seniorskie
- 2. Liga Mężczyzn
- Aktualności
- Liga Narodów. Polska bez strat w Sofii [PODSUMOWANIE]
Jarosław Bińczyk Fot. volleyballworld.com, 27 czerwca 2022
Po drugim tygodniu Ligi Narodów reprezentacja Polski siatkarzy zajmuje drugie miejsce w tabeli, o jednego seta za Francją. W Sofii podopieczni Nikoli Grbicia odnieśli komplet zwycięstw, w tym z dwoma bardzo silnymi rywalami.
Drugi turniej Ligi Narodów Polska zaczęła od meczu z broniącą tytuły Brazylią, a zakończyła z silnymi Stanami Zjednoczonymi, którzy mieli na koncie jedną porażką (z Iranem). Oba wygrała, a po drodze nie dała szans Kanadzie [RELACJA] i Australii [RELACJA]. Spotkania z potentatami zakończyły się takimi samymi wynikami, lecz były zupełnie inne. Z Brazylijczykami Polacy doskonale serwowali (13 asów) i poza drugim setem zdominowali ich bardzo wyraźnie, choć przeciwnicy przyjechali z optymalnym składzie, z nieobecnymi w pierwszym turnieju Yoandy Lealem oraz Ricardo Lucarellim [RELACJA]. Przeciwko USA Biało-czerwoni zagrali gorzej, lecz pokazali charakter i klasę, wygrywając trzy sety w wyrównanych końcówkach [RELACJE]. To cechuje najlepszych, bo - jak mówią siatkarze - po 20. punkcie w secie każdy kolejny zdobywa się dużo trudnej.
Trener Grbić jest konsekwentny i dał szansę występu wszystkim zawodnikom. Po raz pierwszy za jego kadencji Polska zagrała z dwoma libero - do przyjęcia wchodził Jakub Popiwczak, a do obrony Paweł Zatorski. Za poprzedniego selekcjonera też tak bywało, jednak wówczas Zatorski był w roli przyjmującego, a Damian Wojtaszek pojawiał się na boisku przy własnej zagrywce. - To dla nas było wielkie doświadczenie. Mieliśmy dwa ciężkie mecze z przeciwnikami światowej klasy, różnymi od siebie. Jestem zadowolony, że wszyscy mieli szansę zagrać. Pokazaliśmy dobrą grę - komentował Grbić.
Reprezentacja Polski praktycznie zapewniła już sobie występ w finałowym turnieju Ligi Narodów w Bolonii [AKTUALNA TABELA]. Największą niespodzianką jest postawa Japonii, która odniosła dotychczas sześć zwycięstw, pokonując m.in. Włochy, Słowenię i Iran. Przegrała jedynie z USA (2:3) i Francją (0:3). Dwa mecze drugiego tygodnia zakończyły się walkowerami. Bez gry zwycięstwa 3:0 otrzymały: Francja, gdyż Chiny z powodu zakażeń koronawirusem nie zdołały zebrać sześciu zdrowych zawodników, oraz Chiny, ponieważ Niemcy w obawia o swoje zdrowie odmówiły gry, domagając się dodatkowych testów [TUTAJ SZCZEGÓŁY]. Pierwsze zwycięstwo odniosła Australia, pokonując w Sofii Bułgarię.
Największym pechowcem turnieju w Sofii był Alan, brazylijski atakujący, który w spotkaniu z Iranem zerwał ścięgno Achillesa.
Słowenia - Holandia 0:3 (17:25, 21:25, 24:26), Argentyna - Japonia 1:3 (25:27, 18:25, 25:17, 16:25), Australia - Kanada 1:3 (25:18, 26:28, 19:25, 22:25), Iran -Bułgaria 0:3 (19:25, 23:25, 24:26), Chiny - Francja 0:3 (0:25, 0:25, 0:25), Niemcy - Włochy 0:3 (16:25, 21:25, 22:25), Brazylia - Polska 1:3 (16:25, 25:22, 16:25, 22:25), Serbia - USA 1:3 (24:26, 25:23, 23:25, 20:25), Francja - Holandia 3:0 (25:14, 25:23, 25:13), Chiny - Niemcy 3:0 (25:0, 25:0, 25:0), Polska - Kanada 3:0 (25:16, 25:18, 25:16), Argentyna - Słowenia 1:3 (20:25, 29:27, 18:25, 17:25), Serbia - Brazylia 0:3 (18:25, 24:26, 17:25), USA - Iran 0:3 (18:25, 27:29, 25:27), Niemcy - Holandia 1:3 (25:22, 29:31, 23:25, 16:25), Argentyna - Chiny 3:1 (25:22, 22:25, 25:22, 25:22), Serbia - Kanada 3:2 (20:25, 19:25, 25:20, 26:24, 15:11), Japonia - Włochy 3:2 (25:20, 21:25, 24:26, 25:19, 15:13), Iran - Brazylia 0:3 (28:30, 23:25, 19:25), Australia - Bułgaria 3:2 (21:25, 25:13, 25:22, 20:25, 17:15), Argentyna - Holandia 2:3 (25:22, 23:25, 25:20, 19:25, 13:15), Japonia - Francja 0:3 (22:25, 25:27, 16:25), Kanada - Iran 0:3 (21:25, 25:27, 18:25), Włochy - Słowenia 3:0 (25:19, 25:16, 25:21), Polska - Australia 3:0 (25:17, 25:19, 25:14), USA - Bułgaria 3:1 (25:12, 20:25, 26:24, 25:23), Niemcy - Francja 1:3 (16:25, 19:25, 25:19, 21:25), Japonia - Słowenia 3:1 (25:21, 22:25, 25:18, 25:19), Serbia - Australia 3:0 (25:17, 25:20, 25:22), Włochy - Chiny 3:0 (25:21, 25:18, 25:19), USA - Polska 1:3 (25:21, 23:25, 24:26, 22:25), Bułgaria - Brazylia 0:3 (21:25, 19:25, 22:25).
W ostatnim turnieju - w Gdańsku - zmierzy się z Iranem (5 lipca), Chinami (7 lipca), Holandią (9 lipca) i Słowenią (10 lipca). Drugi turniej zostanie rozegrany w Osace.
Osiem najlepszych drużyn zakwalifikuje się do finałów, które będzie gościć Bolonia. Najsłabszy zespół z czwórki pretendentów - Australia, Bułgaria, Kanada i Słowenia - spadnie do Challenge Cup.
www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej