Liga Narodów: Polska na czele klasyfikacji po trzech weekendach

Polska 8 zwycięstw, Brazylia 8 i Francja 7 - taka jest kolejność czołowej trójki drużyn w klasyfikacji Siatkarskiej Ligi Narodów mężczyzn po rozegraniu dziewięciu meczów (trzy weekendy). Trzy następne pozycje zajmują - USA 7, Rosja 6 oraz Serbia 6. Gdyby rywalizacja w fazie grupowej zakończyła się teraz, to wymieniona szóstka zagrałaby w finałowym turnieju w Lille.

- Bardzo podoba mi się gra polskich siatkarzy - powiedział mistrz olimpijski i świata Marek Karbarz. - Na boisku widać zaangażowanie i ogromne chęci do gry naszych zawodników. Wszystkich trzeba pochwalić za dotychczasową postawę. Każdy z gruczy i cała drużyna spełniają oczekiwania trenera Vitala Heynena. Nas kibiców cieszą zwycięstwa i styl w jakim reprezentacja Polski wygrywa kolejne mecze.

Biało-czerwoni dotychczas wygrali osiem spotkań. W ostatnim turnieju w Osace pokonali Włochów, Japonię i Bułgarię. - Dla naszych nie ma znaczenia styl gry jaki prezentują rywale, z jakiej wyszli siatkarskiej szkoły - podkreśla Marek Karbarz.

W turnieju czwartego weekendu w USA drużyna trenera Vitala Heynena poza gospodarzami spotka się z Iranem i Serbią.. - Za przeciwników będziemy mieli dwa zespoły z czołowej szóstki aktualnej klasyfikacji oraz zawsze groźny Iran. Myślę, że zanotujemy kolejne zwycięstwa. Widać, że nasi są dobrze przygotowani - powiedział Marek Karbarz.

W najlepsze szóstce aktualnej klasyfikacji plasują się zespoły od lat zaliczane do światowej czołówki. - W Lidze Narodów zespoły grają różnymi składami, bardziej lub mniej zbliżonymi do swoich podstawowych szóstek. Trener Vital Heynen też dokonuje wielu zmian. Cieszy, że mamy tak szeroką kadrę i nie ma znaczenia kogo aktualnie widzimy na boisku. Po prostu wychodzimy i zwyciężamy - dodaje Marek Karbardz.

Polskę, poza turniejem w USA, zobaczymy na zakończenie fazy grupowej w Australii. - Każda z drużyn ma do rozegrania jeszcze po sześć spotkań. Wiele może się jeszcze zdarzyć w klasyfikacji, ale myślę, że w przypadku reprezentacji Polski Lille już wyraźnie widać na horyzoncie. Mamy osiem zwyhcięstw i na pewno jeszcze coś wygramy - zakończył Marek Karbarz.

Reprezentgację Polski czeka kolejna międzykontynentalna podróż - z Azji do Ameryki Północnej. - Cieszymy się, że kolejny weekend zakończył się na naszą korzyść, wygraliśmy trzy bardzo ważne spotkania. Jest to bardzo dobry prognostyk na przyszłość. Przed nami ciężkie podróże i mocni przeciwnicy. Trzeba do samego końca zachować koncentrację i grać swoją siatkówkę. Jeżeli tak to będzie dalej wyglądało, to pojedziemy do Francji - powiedział Bartosz Bednorz. 

Z kolei Dawid Konarski dodał - Przed nami jeszcze dwa turnieje do rozegrania, czyli minimum sześć spotkań. Choć nie ukrywam, że liczę na nasz awans do Final Six.

Kolejny turniej Ligi Narodów - już czwarty z udziałem biało-czerwonych zostanie rozegrany w Chicago. Polacy zagrają z Iranem, USA i Serbią. Tydzień później (22-24 czerwca) polecą do Melbourne, gdzie rywalizować będą z Argentyną, Brazylią i Australią.

Finałowy turniej Siatkarskiej Ligi Narodów 2018 rozegrany zostanie na stadionie piłkarskim Stade Pierre Mauroy w Lille od 4 do 8 lipca 2018 roku. Gospodarzem turnieju będzie reprezentacja Francji.

Klasyfikacja generalna Siatkarskiej Ligi Narodów: http://www.volleyball.world/en/vnl/men/resultsandranking/round1