Anna Daniluk, foto: FIVB, 28 maja 2018

Liga Narodów Kobiet: Polki zagrają w Holandii

We wtorek Polki zainaugurują trzeci tydzień rozgrywek Ligi Narodów Kobiet. Tym razem biało-czerwone zagrają w holenderskim Apeldoorn, a ich przeciwniczkami będą reprezentacje Holandii, Brazylii i Korei.

Po sześciu spotkaniach reprezentacja Polski plasuje się na 13.miejscu w tabeli. Pozycja rankingowa nie oddaje jednak zupełnie dobrego stylu, jaki nasze siatkarki prezentują w rozgrywkach Ligi Narodów Kobiet. Podopieczne Jacka Nawrockiego nie raz zaskakiwały wysoką dyspozycją drużyny z którymi przyszło im się mierzyć, a podczas ostatniej rundy naprawdę niewiele zabrakło do przywiezienia z Makao, kompletu zwycięstw.

Zmagania w Chinach Polki zaczęły z „wysokiego” C – wygranej w tie-breaku nad gospodyniami. Następnego dnia zabrakło im dosłownie czterech piłek, do pokonania w trzech setach Serbek - wicemistrzyń olimpijskich. W końcówkach granych na przewagi naszym zawodniczkom nie starczyło jednak doświadczenia i chłodnej głowy, co w zupełności tłumaczy młodość. W ostatnim meczu z Tajkami znów przydałaby się odrobina szczęścia, a to właśnie nasz zespół cieszyłby się ze zwycięstwa w tie-breaku. Ostatecznie Polki wyjechały z Chin z jedną wygraną i apetytami na kolejne punkty w Holandii.

W Apeldoorn na reprezentację Polski czekają mocne zespoły. Pierwszego dnia siatkarki zmierzą się z Holenderkami, które zajmują obecnie piąte miejsce. „Pomarańczowe” w ostatnich latach grają naprawdę znakomicie, a do ich największych i najświeższych osiągnięć należy czwarte miejsce na IO w Rio de Janeiro (2016) oraz wicemistrzostwo Europy (2017). Dobrych wyników nie zakłóciła nawet zmiana trenera, bowiem pod koniec lutego Giovanniego Guidettiego na stołku szkoleniowca zastąpił Jamie Morrison, asystent Włocha w Vakifbank Stambule. Dotychczas w Lidze Narodów Kobiet Holenderki przegrały tylko raz – ze Stanami Zjednoczonymi (0:3). Najlepiej punktującą w zespole jest Anne Buijs (80 punktów).

Drugiego dnia rozgrywek Polki zmierzą się z Brazylijkami. Canarinhos to drużyna, której nie trzeba przedstawiać, a jej najlepszą wizytówką są liczne trofea – dwa mistrzostwa olimpijskie, dwanaście triumfów w World Grand Prix, w tym także złoto z poprzedniego sezonu, a także wiele innych nagród i tytułów, które przez lata zapewniały Brazylijkom tytuł dominatorek. W obecnym formacie Ligi Narodów, Latynoski radzą sobie bardzo dobrze i zajmują drugą lokatę w tabeli. Pięć wygranych i jedna przegrana z Niemkami na otwarcie rozgrywek, tylko potwierdzają klasę zespołu. Najlepszą punktująca jest atakująca Tandara Caixeta (91 punktów).

Na zakończenie zmagań w Holandii na Polki czekać będą Koreanki. W zeszły sezonie, w historycznym już World Grand Prix, biało-czerwone pokonały Azjatki w finale II dywizji, nie oddając im nawet seta. Jeśli udałoby się im powtórzyć ten wyczyn także w obecnym sezonie, będzie można jasno powiedzieć, że Jackowi Nawrockiemu udało się znaleźć sposób na Koreanki. Korea zajmuje aktualnie siódme miejsce, a najskuteczniejszą zawodniczką w zespole niezmiennie jest doskonale znana Yeon Koung Kim (numer 10), która na swoim koncie zgromadziła łącznie 130 punktów.

Harmonogram meczów reprezentacji Polski w Lidze Narodów Kobiet (Apeldoorn, Holandia):

wtorek, 29 maja:

Holandia – Polska (początek godz. 19:20, Polsat Sport)

środa, 30 maja:

Polska – Brazylia (początek godz. 16:20, Polsat Sport)

czwartek, 31 maja:

Polska – Korea Południowa (początek godz. 16:20, Polsat Sport)

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej