Liga Mistrzów : Vital Heynen otarł się o wygraną z ZAKSĄ

ZAKSA – Vfb Friedrichshafen (25:23, 25:21, 22:25, 22:25, 15:13)

 Mecz świetnie rozpoczęli gospodarze. Po skutecznym ataku Deroo prowadzili 8:5. Seria udanych akcji podopiecznych Vitala Heynena doprowadziła do remisu po 13. Atak z lewego skrzydła Rafała Buszka wyprowadził gospodarzy na 16:15. Niemcy, dzięki uważnej i bezbłędnej grze prowadzili, ale w końcówce dzięki skuteczności Rafała Buszka kędzierzynianie zeszli z boiska zwycięzcy.

 Emocje w drugiej partii zaczęły się przy stanie10:13 po udanym ataku z szóstej strefy Sossenheimera. Kontrataki po obronach Toniuttiego dały remis po 13. Na drugą przerwę techniczną po zepsutej zagrywce rozgrywającego gości kędzierzynianie zeszli z jednym punktem przewagi. Bardzo dobrze spisujący się w ataku Bartłomiej Bołądź w końcówce zaczął się mylić i było 2:0.

 Początek trzeciego seta to dużo długich akcji, skuteczny Bołądź i było 4:6. Pierwszy raz po bloku na Greku gospodarze wyszli na prowadzenie 9:8. Goście uparcie i skutecznie grali w obronie wychodząc na prowadzenie 16:12. Sytuacja nie uległa zmianie i Niemcy zaczęli myśleć o zdobyczach punktowych.

 Sam Deroo rozpoczął asem serwisowym. Jednak to goście kontynuowali bezbłędną grę i osiągnęli przewagę 8:6 na pierwszej przerwie technicznej. Świetny w ataku Bartłomiej Bołądź doprowadził do tie – breaka.

Decydująca partię kontrolowali od początku goście, jednak dzięki udanej serii serwisowej Rafała Buszka kędzierzynianie nie pojadą na rewanż do Niemiec w niekomfortowej sytuacji.

 ZAKSA: Torres, Toniutti, Buszek, Bieniek, Deroo, Wiśniewski, Zatorski(L), oraz Szymura, Jungiewicz, Semeniuk

 Vfb: Bołądź, Tischer, Collin, Takvam, Protopsaltis, Sossenhaimer, Stuerwald(L) oraz Kevorken, Atanasov