Jarosław Bińczyk Fot. cev.eu, 25 stycznia 2022

Liga Mistrzów. Jastrzębski Węgiel już w ćwierćfinale

Choć Jastrzębski Węgiel musiał grać z przyjmującym w roli środkowego, pokonał Knack Roeselare, zapewniając sobie pierwsze miejsce w grupie i awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów.

W trzech pierwszych kolejkach mistrz Polski nie stracił nawet seta. Knack Roeselare przyjechał na rewanż bez podstawowego rozgrywającego, a gospodarze zagrali bez dwóch podstawowych środkowych: Jurija Gladyra i Łukasza Wiśniewskiego, dlatego mecz był bardziej wyrównany niż w Belgii. Z konieczności role środkowego musiał pełnić Trevor Clevnot, nominalny przyjmujący. Mistrz olimpijski z Tokio nie miał żadnego punktowego bloku, z ośmiu ataków skończył cztery. 

Klasę pokazał Bejnamin Toniutti, mający utrudnione zadanie, bo przecież mógł wykorzystywać praktycznie tylko skrzydłowi. Bardzo dobrze spisywał się Rafał Szymura, zastępujący na przyjęciu Clevenota. Skończył spotkanie z 62-procentową skutecznością w ataku, popełniając tylko jeden błąd i raz został zablokowany. Wszystkie sety były wyrównane, lecz w końcówkach górę brało doświadczenie, a przede wszystkim większe umiejętności jastrzębian.

Dwie kolejki przed zakończeniem fazy grupowej, Jastrzębski Węgiel jest liderem grupy A, a żaden z rywali nie będzie w stanie go dogonić.

Jastrzębski Węgiel - Knack Roeselare 3:0 (25:21, 25:21, 25:23)

Statystyki meczu: https://www-old.cev.eu/Competition-Area/MatchStatistics.aspx?ID=46021&setN=0

 

 

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej