Lekcja WF z mistrzem: dwanaście spotkań z przesłaniem

Dorota Świeniewicz i Aleksandra Jagieło, dwukrotne mistrzynie Europy w siatkówce, były bohaterkami tegorocznego cyklu „Lekcja WF z mistrzem”, organizowanego przez Polski Związek Piłki Siatkowej oraz PKN Orlen.

Prawdę mówiąc bohaterów tego przedsięwzięcia było znacznie więcej – mowa tu o dzieciach i młodzieży uczestniczących w zajęciach z gwiazdami oraz o ich opiekunach, którzy z wielką uwagą słuchali wspomnień o najwspanialszych sukcesach polskich siatkarek. Trenerzy doskonale pamiętali złote finały w Turcji i Chorwacji oraz inne wydarzenia, w których uczestniczyły reprezentantki Polski. 

Każde ze spotkań w różnych miejscowościach – większych i mniejszych – było okazją do zadawania szeregu pytań do obu mistrzyniom. Uczniów interesowały przeróżne fakty: choćby początki przygody ze sportem, sukcesy, ale również umiejętność godzenia treningów z innymi dziedzinami życia. Bez wątpienia słowa wypowiadane przez każdą z zawodniczek stanowiły solidną motywację do pracy nad sobą. Pracy, która może być trampoliną do sukcesu, niekoniecznie sportowego.

Spotkania odbywały się wiosną, od marca do maja, a także w listopadzie. Każde z nich rozpoczynała rozmowa z młodzieżą, później następował trening. Zajęcia sportowe nie należały do standardowych - goście serwowali siatkarskie ćwiczenia, których uczniowie zwykle wcześniej nie znali, ale wykonywali je z satysfakcją. Tym bardziej, że przed byłymi liderkami polskiej kadry nie wypadało się obijać. Nagrodami dla każdego uczestnika treningu były koszulka i dyplom w biało-czerwonych barwach. Z kolei szkoła, która gościła uczestników, otrzymywała siatkę oraz piłki do siatkówki. 

Jednym z najbardziej wyjątkowych momentów tegorocznych „Lekcji” było majowe spotkanie z młodzieżą ukraińską w Warszawie, prowadzone przez Dorotę Świeniewicz. Dla gości z zagranicy, którzy przeżywali i wciąż przeżywają trudne chwile, taka lekcja była wyjątkową odskocznią od przygnębiającej codzienności. 

Tegoroczne „Lekcje WF z mistrzem” przeszły do historii, jednak z pewnością warto kontynuować to przedsięwzięcie. Sugerując się reakcjami uczniów i ich nauczycieli można powiedzieć wprost: ten pomysł to strzał w dziesiątkę. A szkół, które warto z tym projektem odwiedzić, jest wciąż bardzo wiele.