Angelika Knopek, fot. Adrian Sawko, 5 listopada 2017

Krzysztof Rejno: koncentracji nam nie zabraknie

W meczu ósmej kolejki PlusLigi ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, przed własną publicznością, pokonała ONICO Warszawa 3:1, umacniając się tym samym na pozycji lidera. Drużyna z Opolszczyzny jest jedynym zespołem, którym w obecnym sezonie nie doznał jeszcze porażki. Najlepszym zawodnikiem spotkania wybrany został atakujący gospodarzy, Maurice Torres.

Kędzierzynianie byli blisko zakończenia meczu w trzech setach, jednak błędy własne i dobra postawa warszawskich siatkarzy w trzecim secie spowodowały, że spotkanie się przedłużyło. Mimo to, ZAKSA mogła cieszyć się z zgarnięcia pełnej puli punktów. – Cieszą zdobyte trzy punkty, natomiast w ogóle nie cieszy po raz kolejny w głupi sposób stracona końcówka seta. Nie możemy tak łatwo przegrywać i tracić punktów w sytuacji, kiedy to my mamy wysokie prowadzenie – ocenił po spotkaniu środkowy ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, Krzysztof Rejno.

Zdaniem zawodnika, jego drużyna najlepiej zaprezentowała się w ataku. – W lepszych momentach naszej gry wykorzystywaliśmy przede wszystkim jakieś chwilowe niedyspozycje rywala, ich błędy własne, dzięki czemu wypracowaliśmy sobie przewagę punktową. W tym meczu byliśmy dosyć skuteczni w ataku, skończyliśmy wiele naprawdę trudnych piłek, chociaż wiadomo, że nie da się wygrać spotkania tylko jednym elementem – dodał.

Krzysztof Rejno zwrócił także uwagę na mocne strony przeciwnika, wśród których wymienił przede wszystkim dyspozycję podopiecznych trenera Stephana Antigi w polu serwisowym. – Te momenty, w których Warszawa nas goniła i odrabiała straty, były wynikiem ich dobrej zagrywki, którą wywierali na nas presję. Ponadto, rywale dosyć dobrze przyjmowali i blokowali, dlatego musieliśmy trochę mocniej popracować nad tym zwycięstwem.

W kolejnych spotkaniach ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zmierzy się z niżej notowanymi rywalami, między innymi z MKS-em Będzin i BBTS-em Bielsko-Biała. Środkowy mistrza kraju zapewnił jednak, że pozycja przeciwnika w tabeli nie wpłynie na koncentrację jego zespołu.

– W tych spotkaniach absolutnie nie będzie trudniej o motywację, bo tej na pewno nam nie brakuje. Cieszymy się naszą grą, gdy w spotkaniach z teoretycznie słabszym rywalem, mecz idzie nam łatwiej. Mówiłem już jednak kilkakrotnie, że w lidze nie ma słabych zespołów, nawet niedawno padały niespodziewane wyniki – powiedział.

Siatkarze ZAKSY rozegrają także zaległe spotkanie czwartej kolejki, w którym zmierzą się ze świetnie radzącym sobie do tej pory Indykpolem AZS-em Olsztyn. – W ostatniej kolejce olsztynianie przegrali w trzech setach z Asseco Resovią, ale w tym sezonie udowodnili już, że są bardzo groźnym zespołem, który gra szybko i widowiskowo – zakończył Krzysztof Rejno.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej