Marcin Wojtania (Orange Sport) z Kaoshiung, 19 czerwca 2012

Polskie siatkarki są na Tajwanie. W weekend rozpoczyna się tam trzeci turniej z cyklu World Grand Prix. Rywalkami biało-czerwonych będą reprezentacje gospodyń, Dominikany oraz Włoch.

W poniedziałek po południu miejscowego czasu polskie siatkarki dotarły do Kaoshiung na Tajwanie, gdzie w czwartekrozpoczną udział w trzecim turnieju rundy eliminacyjnej World Grand Prix. Zawodniczki Alojzego Świderka, po posiłku, do końca dnia odpoczywały po trudach podróży z chińskiego Foshan, przez Hongkong, do leżącego w południowo-zachodniej części Tajwanu Kaoshiung.

We wtorek od rana od razu wzięły się ostro do pracy. Najpierw miały zajęcia na siłowni, a po południu pierwszy raz trenowały na arenie, która będzie miejscem zmagań drużyn z grupy L. Na początek naszych występów w Kaoshiung, zmierzymy się z reprezentacją Tajwanu, dzień później z drużyną Dominikany, a w niedzielę biało-czerwone zagrają z Włochami. Choć rywale w tegorocznej edycji World Grand Prix nie spisują się dobrze, to nawet same zwycięstwa odniesione na Tajwanie mogą do awansu do wielkiego finału nie wystarczyć. – Płomień nadziei cały czas się pali – zapewnia Kinga Kasprzak. – Awans do finału to nie tylko prestiż, ale także ważne przeżycie dla każdej z nas. Dokonać tego będzie trudno, bo praktycznie musimy wygrać wszystkie mecze i stracić jak najmniej setów. Ale będziemy starały się pokazać, że to miejsce w finale nam się należy – dodaje.
Reprezentacja Polski zajmuje obecnie dziewiąte miejsce w stawce szesnastu drużyn. Do wielkiego finału w Ningbo awansuje pięć najlepszych zespołów, oraz drużyna Chin – gospodarza turnieju.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej