Konferencja prasowa przed Final Four II Dywizji WGP w Lublinie

W sobotę i niedzielę (1 i 2 sierpnia) w lubelskiej hali Globus rozegrany zostanie Final Four II Dywizji World Grand Prix. Dzisiaj z mediami spotkali się przedstawiciele FIVB, PZPS, Miasta Lublina oraz kapitanowie i trenerzy Czech, Holandii, Portoryko i Polski.

Majore Louis Timba, FIVB Supervisor: W imieniu prezydenta FIVB, chciałbym powitać wszystkich w Lublinie. Dziękuję Polsce za zorganizowanie tej imprezy. World Grand Prix, to jak wiemy, zawody odbywające się w trzech dywizjach. Zwycięzca tego turnieju awansuje w przyszłym sezonie do I grupy, jeśli spełni odpowiednie warunki.

Krzysztof Komorski, Zastępca Prezydenta Miasta Lublina: Chcę serdecznie powitać wszystkie reprezentacje w imieniu swoim i prezydenta Lublina, pana Krzysztofa Żuka. Cieszymy się i jesteśmy zaszczyceni, że takie wydarzenie ma miejsce w przestrzeni infrastruktury sportowej naszego miasta. Jesteśmy wyjątkowo szczęśliwi się, ze względu na reprezentację Polski. Cieszymy się, że możemy gościć tak znakomitą drużynę w Lublinie. Chciałem podziękować Polskiemu Związkowi Piłki Siatkowej, za decyzję o współpracy z miastem Lublin, a także chciałem zapewnić, że zrobimy wszystko, aby to wydarzenie przebiegło bez problemów i mamy nadzieję, że nie będzie to ostatnia siatkarska impreza u nas. Mamy nadzieję, że reprezentantki wszystkich krajów będą miło wspominały czas spędzony w naszym mieście i zapraszamy ponownie w przyszłości.

Jacek Kasprzyk, Wiceprezes PZPS: Jest mi niezmiernie miło, że jesteśmy w Lublinie. Dziękujemy władzom miasta, że dołożyły wszelkich starań, aby ten turniej doszedł do skutku. W tym mieście, mieszkał jeden z najlepszych polskich siatkarzy Tomasz Wójtowicz i mam nadzieję, że jest to znak na powrót siatkówki na najwyższym poziomie do Lublina. Życzę wszystkim drużynom szczęścia i wspaniałych meczów, ale mam nadzieję, że wygra Polska i to my zagramy w przyszłym roku w I dywizji.

Maret Grothues, Kapitan reprezentacji Holandii: Jesteśmy bardzo szczęśliwe, że możemy tu być. Polska to siatkówka, więc zarówno organizacja jest wspaniała, jak i atmosfera. Mamy jutro trudnego przeciwnika, z Czechami grałyśmy wiele razy w przeszłości. Jesteśmy jednymi z faworytek tego turnieju, ale to dobrze dla nas, będziemy walczyć i damy z siebie wszystko.

Giovanni Guidetti, Trener reprezentacji Holandii: Oczywiście jesteśmy szczęśliwi za każdym razem, gdy jesteśmy w Polsce. Każdy turniej jest dobrze zorganizowany, co zresztą sami państwo widzą. Jestem pewien, że na hali będzie mnóstwo kibiców, a my cieszymy się z obecności tutaj. To są finały, więc nie ma mowy o łatwych meczach. Wszystkie drużyny, które tu się znalazły są na wysokim poziomie, ale przyjechaliśmy tu zwyciężyć i zagrać w pierwszej dywizji World Grand Prix w przyszłym roku.

Helena Havelkova, Kapitan reprezentacji Czech: Dla nas jest to wielka przyjemność grać w Final Four, choć dla niektórych może to być niespodzianką. Bardzo się cieszę, że mogę być w Polsce, zwłaszcza, że od przyszłego sezonu będę tutaj grać. Dla nas półfinał z Holandią, która jest być może faworytem turnieju, będzie trudnym meczem, ale pokażemy na co nas stać i damy z siebie wszystko.

Carlo Parisi, Trener reprezentacji Czech: Nasza kapitan powiedziała chyba wszystko. Jesteśmy szczęśliwi, że gramy tutaj. Jutro czeka nas trudny mecz, ale będzie to bardzo dobre doświadczenie, aby stać się lepszą drużyną.

Yarimar Rosa, Kapitan reprezentacji Portoryko: Grałyśmy tutaj w zeszłym roku, więc jesteśmy szczęśliwe, że jesteśmy ponownie w Polsce. Tak jak wszystkie drużyny chcemy pokazać się z jak najlepszej strony. Naszym pierwszym celem było dostanie się do finałów, a teraz naszym kolejnym celem jest wygranie jutro półfinału. Spotkamy się z Polską, gdzie grają bardzo dobre zawodniczki, ale trzymamy kciuki i damy z siebie wszystko na boisku.

Jose Mieles, Trener reprezentacji Portoryko: Jestem szczęśliwy, z powodu wizyty w Polsce drugi rok z rzędu. Ten sezon był trudny dla naszej drużyny, zwłaszcza ostatni miesiąc, ale jesteśmy bardzo skupieni na naszym celu i jutro wyjdziemy skoncentrowani, aby wygrać ten mecz.

Joanna Wołosz, Kapitan reprezentacji Polski: Na pewno przyjechałyśmy tutaj z nastawieniem, aby wygrać ten turniej – inaczej nie byłoby sensu w ogóle się tu pojawiać. Mamy nadzieję, że kibice będą naszym siódmym zawodnikiem. Może nie miałyśmy zbyt dużo czasu, aby w takim zestawieniu trenować, ale myślę, że znamy się na tyle długo z dziewczynami, czy to z boisk ligowych, czy z wcześniejszych występów w kadrze, żeby pokazać bardzo dobrą i ekscytującą siatkówkę, na wysokim poziomie.

Jacek Nawrocki, Trener reprezentacji Polski: Reprezentacja Polski fazę grupową World Grand Prix rozpoczęła drużyną, która tak naprawdę szukała doświadczenia i zawodniczkami, którym to było potrzebne. Cały czas jesteśmy na etapie szukania i budowania nowej jakości reprezentacji Polski kobiet. Tutaj, na turniej w Lublinie wzmocniliśmy się kilkoma zawodniczkami, które na pewno będą odgrywały ważną rolę w reprezentacji w przyszłości. Jako drużyna będziemy starali się pokazać z jak najlepszej strony zwłaszcza, że w tym sezonie jest to jedyna okazja do pokazania się polskiej publiczności.

Według oficjalnej informacji Polskiego Związku Piłki Siatkowej, w sprzedaży zostały ostatnie wejściówki: ok. 250 na sobotę i kilkadziesiąt na niedzielne mecze finałowe.

Program spotkań turnieju Final Four II dywizji World Grand Prix:

1 sierpnia (sobota)

15:00; Czechy - Holandia

18:00; Polska - Portoryko

2 sierpnia (niedziela)

15:00; mecz o 3. miejsce

18:00; finał

Bilety: www.ebilet.pl

Transmisje: Polsat Sport Extra i Polsat Sport News