Justyna Żółkiewska, fot. CEV, 12 listopada 2017

Kolejne zwycięstwo Cucine Lube Civitanova

Siódma kolejka włoskiej Serie A rozpoczęła się czwartkowym meczem BCC Castellana Grotte Miłosza Hebdy z Wixo LPR Piacenzą. Polskiemu przyjmującemu dalej nie dopisuje szczęście, bo jego zespół przegrał 0:3 (20:25, 23:25, 22:25), a on pojawił się na boisku tylko na krótką chwilę w drugim secie.

Słodko-gorzkie wieści płyną również z Busto Arsizio, gdzie Revivre Milano podejmowało Tonno Calippo Calabria Vibo Valentię Damiana Domagały. Po dobrym pierwszym secie „tuńczyków” to gospodarze, pomimo braku wykluczonych przez kontuzję podstawowego rozgrywającego i libero (Ricardo Sbertoliego i Fabio Fanuliego), zaczęli dominować na boisku. Polski atakujący pojawił się na boisku w trakcie czwartego seta i pozostał tam już do końca meczu. Zdobył pięć punktów (w tym jednego asa serwisowego) i zanotował dobre 67% skuteczności w ataku. Jego pozytywny wkład w czwartą partię, niestety, nie zmienił wyniku i Vibo przegrało 1:3 (25:23, 22:25, 22:25, 22:25)

Do Eurosuole Forum Civitanova, w którym to swoje mecze domowe rozgrywa Cucine Lube Civitanova, na tą kolejkę przyjechała Biosi Indexa Sora. Pochodzący z Lacjum zespół napsuł dużo krwi Sir Safety Conad Perugii w poprzedniej kolejce. Na wyjeździe jednak nie był już tak groźny, więc mistrzowie Włoch odnieśli pewne zwycięstwo 3:0 (25:21, 25:16, 25;15). Odpoczynek od trenera Giampaolo Medeiego dostał Jenia Grebennikov, a jego pozycję na boisku zajął Andrea Marchisio.

Cucine Lube Civitanova zagra w grudniowych Klubowych Mistrzostwach Świata i w grupie A rywalami włoskiego zespołu będą Zaksa Kędzierzyn-Koźle, Sada Cruzeiro i Sarmayeh Bank VC.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej