Klemen Cebulj: muszę przyznać, że Kraków to piękne miasto

Do Krakowa Miasta-Gospodarza EUROVOLLEY Poland 2017 zawitają reprezentacje Słowenii, Rosji, Bułgarii i Hiszpanii – Znam dobrze to miasto. Byłem tutaj w turnieju Final Four Ligi Mistrzów. Jest naprawdę piękne – przyznał Klemen Cebulj, przyjmujący wicemistrzów Europy.

pzps.pl: Podczas ostatnich mistrzostw Europy Słowenia okazała się największą niespodzianką. Myślisz, że jesteście w stanie powtórzyć ten sukces i jeszcze raz sięgnąć po srebrny medal?
Klemen Cebulj: Wiemy, że powtórzenie tego rezultatu będzie bardzo trudne, dlatego nie stawiamy sobie tego za cel. Niemniej wierzymy, że jesteśmy w stanie to zrobić. Bardzo ważne jest to, żeby wiara we własne umiejętności towarzyszyła nam przez cały turniej, bo dwa lata temu przyniosła ona konkretny sukces. Nie jedziemy do Polski jako „chłopcy do bicia”.

- Trafiliście do grupy z Rosją, Bułgarią i Hiszpanią. To nie są łatwi rywale…
- Masz rację, nasza grupa jest naprawdę trudna. Na pewno nasz sztab przygotuje bardzo dokładne analizy tych zespołów, ale już teraz wiemy, że na turnieju w Polsce będzie wiele drużyn silniejszych od nas. Mamy jednak świadomość tego, że po naszym ostatnim sukcesie nasi rywale także będą na nas uważnie patrzeć i analizować naszą grę. Nie zamierzamy poddawać się już na początku i nie będziemy oglądać się na innych.

- Drużynę Słowenii gościć będzie Kraków. Znasz to miasto?
- Tak, znam je dość dobrze. Grałem w nim razem z Cucine Lube Civitanovą w Final Four Ligi Mistrzów w zeszłym roku. Muszę przyznać, że jest naprawdę piękne. Ma nowoczesną i bardzo dużą halę, na której już wtedy panowała fantastyczna atmosfera.

- Kto w waszej drużynie będzie liderem – ty czy Mitja Gasparini?
- Jesteśmy drużyną i chcielibyśmy żeby każdy z graczy był liderem. Nie chciałbym, żeby ciężar gry spoczywał na barkach tylko jednego z graczy. Nigdy nie ma u nas konkretnego lidera, bo nigdy nie gramy jako pojedynczy zawodnicy. Myślę, że każdy z nas wniesie wiele dobrego do reprezentacji.

- Jesteś w stanie wytypować medalistów EUROVOLLEY POLAND 2017?
- Nie wiem, naprawdę nie wiem… My oczywiście zrobimy wszystko, co w naszej mocy aby wrócić z medalem, ale jak będzie – zobaczymy.