- Rozgrywki
- Rozgrywki seniorskie
- 2. Liga Mężczyzn
- Aktualności
- Katarzyna Wawrzyniak: każda z nas marzy o awansie
Justyna Matjas, KP fot. Piotr Sumara, 8 marca 2022
- Każda z nas marzy o awansie do TAURON Ligi - mówi Katarzyna Wawrzyniak zawodniczka Roleskiego Grupy Azoty PWSZ Tarnów. Zespół ten prowadzi w tabeli I ligi kobiet.
pzps.pl: Grałaś w Energii MKS Kalisz, Legionovii Legionowo i całkiem niedawno w BKS-ie Bielsko-Biała. Teraz jesteś w Tarnowie. Czy dostrzegasz różnice związane z grą, sposobem trenowania i atmosferą w klubach najwyższej klasy rozgrywkowej w porównaniu z 1 ligą?
Katarzyna Wawrzyniak: W pierwszej lidze jest znacznie mniejsza presja. W ekstraklasie po prostu wymagania są większe. Począwszy od tych podstawowych rzeczy, czyli dokładnego dogrania i kombinacyjnej gry, aż po te mocniejsze zagrania, które wymagają siły odwagi i sprytu. Również i my, jako zawodniczki wymagamy dużo więcej od siebie. Staramy się mocniej zagrywać, zwracamy uwagę na dokładność i szczegóły. Mamy świadomość, że dbałość o każdy element, nawet ten najdrobniejszy jest ważny i przekłada się na jakość gry i decyduje o rezultacie meczu.
Widziałaś jak funkcjonują kluby ekstraklasy. Wasz zespół aspiruje do TAURON Ligi. Czy Twoim zdaniem Tarnów jest na to gotowy? Macie wszystko, co jest do tego niezbędne?
Mamy ogromny potencjał i przede wszystkim chęci. Uważam, że nasz klub jest gotowy zarówno sportowo jak i organizacyjnie. Mamy odpowiednią halę. Czuwa nad nami świetny sztab trenerski. Dodatkowo, w naszym zespole panuje bardzo dobra atmosfera i wydaje mi się, że przenosi się to również na boisko. Wszystkie w zespole się lubimy i spędzamy razem czas zarówno na treningach, jak i poza nimi.Jest team spirit. Zarówno my, zawodniczki, jak i wszyscy w naszym otoczeniu dajemy z siebie wszystko i bardzo liczymy na to, że w przyszłym sezonie będziemy mogli rywalizować już z najlepszymi zespołami w kraju.
Mówisz o tym wszystkim z entuzjazmem i nadzieją. Rozumiemy, że Twoim marzeniem jest powrót na boiska TAURON Ligi?
Każdy sportowiec stara się realizować swoje cele. Zmierzamy do tego, co sobie założyłyśmy. Ja, decydując się na grę w Tarnowie, wiedziałam do czego dąży klub. Nasze cele były zbieżne. Myślę, że nie warto zadowalać się jedynie tym, co teraz mamy i na pewno n tym nie poprzestawać. Zespół prezentuje się dobrze, ale na pewno każdy aspiruje do tego, żeby móc się zmierzyć z najlepszymi. W Tarnowie każda z nas marzy o awansie.
Jesteście zdecydowanym liderem. Czy macie jakieś obawy przed fazą play off w związku z waszą obecną pozycją w tabeli?
Obawy są zawsze. Play offy rządzą się własnymi prawami. To jest sport, wszystko może się wydarzyć. Jednak jesteśmy zdeterminowane. Widzimy optymistyczny scenariusz, który poprzez codzienne ciężkie treningi mamy zamiar zrealizować. Oczywiście nie bagatelizujemy sił przeciwników, ale skupiamy się przede wszystkim na własnej grze i pracy. Jeśli przez cały tydzień, przygotowując się do kolejnych spotkań, jesteśmy zadowolone z tego, co udało nam się osiągnąć, to w dniu meczowym wychodzimy na boisko z większą pewnością i dobrym nastawieniem. To jest dla nas niezwykle ważne.
www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej