-
- Rozgrywki
- Rozgrywki seniorskie
- 2. Liga Mężczyzn
- Aktualności
- Katowice stały się mekką siatkówki
Lesław Jaźwiecki, Foto: krupamarcin.pl, 24 maja 2018
Już w piątek polscy siatkarze zainaugurują występy w Siatkarskiej Lidze Narodów. Biało-czerwoni najpierw zmierzą się z Koreą Południową, a wspierać ich będą tysiące kibiców zgromadzonych w katowickim Spodku – Mimo, wciąż nowych hal sportowych, Spodek ma swoją magię – przekonuje Marcin Krupa, prezydent Katowic.
Lesław Jaźwiecki: Katowice na stałe wpisały się w historię polskiej siatkówki. Tutaj rozgrywane były najważniejsze turnieje mistrzostw świata, Europy, Ligi Światowej. Jakie korzyści odniosło z tego miasto?
Marcin Krupa, prezydent Katowic: Przede wszystkim mówimy o globalnej promocji miasta przez sport! Do Katowic na mecze siatkarskie chętnie przyjeżdżają fani z Polski i różnych zakątków świata. Podczas ostatnich mistrzostw gościliśmy tu kibiców z Finlandii czy Niemiec. Katowice stały się mekką siatkówki, to tutaj reprezentacja Polski sięgnęła po złoto Mistrzostw Świata Polska 2014. Wykorzystaliśmy tę euforię popularyzując siatkówkę wśród dzieci i młodzieży w ramach licznych akcji społecznych oraz stworzyliśmy drużynę GKS Katowice, która pod kierownictwem Piotra Gruszki reprezentuje nasze miasto w PlusLidze.
- Gdyby pojawiła się okazja do przeprowadzenia kolejnej wielkiej imprezy w naszym kraju Katowice były by gotowe zgłosić swój akces?
- Oczywiście, że tak! Stawiamy na przemysł czasu wolnego, bo to realne korzyści dla naszych mieszkańców, którzy mają bogatą ofertę wydarzeń sportowych, kulturalnych czy muzycznych. Z drugiej strony mówimy o korzyściach finansowych. Goście, przyjeżdżający do Katowic na jeden dzień wydają ponad 140 zł, a ci którzy pozostają przynajmniej dwa dni ponad 600 zł. Zyskuje branża hotelarska, taksówkarze, restauratorzy. Oczywiście nieustannie mówimy o promowaniu Katowic w skali globalnej. Przykładowo dzięki mistrzostwom świata w grach komputerowych Intel Extreme Masters, które w tym roku przyciągnęły do Katowic blisko 170 tys. kibiców, nazywani jesteśmy globalną stolicą eSportu, a o wielkiej sympatii do siatkówki nie muszę wspominać. Wielokrotnie Spodek podczas siatkarskich zmagań po prostu odleciał!
- Coraz trudniej rywalizować z nowoczesnymi halami, Spodek jednak ma swoją magię…
- Spodek swoją historią, licznymi sukcesami sportowymi naszych reprezentacji, a także wyjątkowymi wydarzeniami jest miejscem specjalnym. Dużą zaletą jest sąsiadujące z obiektem nowoczesne Międzynarodowe Centrum Kongresowe, z którym wspólnie tworzą największą powierzchnię kongresową w Polsce. Oczywiście najważniejsi są jednak nasi kibice, często wypełniający Spodek do ostatniego krzesełka.
- Ostatni mecz z Kanadą pokazał, że nawet mecz towarzyski może zapełnić trybuny katowickiej hali.
- Siatkarskie emocje w Spodku są wyjątkowe - wiedzą to kibice, którzy chętnie uczestniczą w meczach. Pamiętam, że podczas mistrzostw – nawet mecze bez udziału reprezentacji Polski cieszyły się dużą popularnością. To cieszy i tworzy magię Spodka.
- Przed nami start pierwszej edycji Ligi Narodów, która zastąpiła Ligę Światową. Także tym razem ta ważna impreza nie opuściła Katowic.
- Wydarzenie jest częścią umowy na organizację Mistrzostw Europy w 2017 roku, których byliśmy gospodarzem. Jednak warto podkreślić, że chętnie gościmy reprezentacje Polski i kibiców siatkówki w naszym mieście! Mecze Gwiazd Siatkówki, wydarzenia w Alei Gwiazd czy też spotkania GKS Katowice cieszą się dużą popularnością.
- Co Katowice mogą jeszcze, oprócz meczu, zaproponować siatkarskiemu kibicowi?
- W przerwach starć zapraszam do Alei Gwiazd Siatkówki, która znajduje się nieopodal Spodka, wzdłuż Alei Korfantego. Znajdują się na niej odciski dłoni siatkarzy: Karola Kłosa, Pawła Zatorskiego, Marcina Możdżonka, Michała Kubiaka, Łukasza Kadziewicza i Andrzeja Wrony, a także ławeczka z repliką trofeum Mistrzostw Świata z 2014 roku. Niedawno odsłoniliśmy kolejne odciski, a wśród nich m. in. ręce Stephane Antigi, czy duetu Kułaga-Magiera. A idąc dalej w kierunku centrum polecam wypocząć nad brzegiem Rawy pod palmami. W drodze powrotnej do Spodka warto na chwilę zatrzymać się również w Strefie Kultury – w zielonej dolinie Międzynarodowego Centrum Kongresowego, odwiedzić siedzibę Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia lub spojrzeć na Katowice z góry z Szybu Warszawa na terenie Muzeum Śląskiego.
- Jak układa się współpraca Katowic z Polskim Związkiem Piłki Siatkowej?
- Siatkówka w Katowicach jest obecna od wielu lat, więc wypracowaliśmy wiele rozwiązań i działań, które wspólnie realizujemy. Mamy jeden cel, jakim jest promocja siatkówki, co w opinii wielu specjalistów całkiem dobrze nam wychodzi. Także z tej współpracy jesteśmy bardzo zadowoleni.
- Miasto postawiło na siatkówkę, piłkę nożna i hokej. Czy idea klubu wielosekcyjnego, jakim jest GKS Katowice, się sprawdziła?
- Od 2016 roku budujemy wielosekcyjny klub w Katowicach na wzór hiszpańskiej Barcelony, bo wiemy, że jest to ogromna promocja miasta. Pierwsze efekty widać po wicemistrzostwie Polski hokeistów GieKSy i wiem, że przyjdzie czas na kolejne triumfy. Inwestujemy w szkolenie młodzieży, przygotowujemy budowę nowego kompleksu sportowego, a to daje doskonałe warunki do treningu i wspomaga osiąganie dobrych wyników sportowych.
www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej