Anna Daniluk, foto: FIVB, 28 maja 2019

Katowice, miasto siatkarskie

Już w najbliższy piątek katowicki Spodek będzie gościł najlepsze drużyny świata podczas Siatkarskiej Ligi Narodów mężczyzn. Dla stolicy Śląska będzie to kolejne wielkie wydarzenie i kolejny dowód na to, że Katowice siatkówką stoją!

O wielkiej roli Katowic, w historii Polskiej Siatkówki nikogo nie trzeba przekonywać, a kultowy już „Spodek” na stałe wpisał się w świadomość siatkarskich kibiców. Choć z rok na rok pojawiają się nowe miasta promujące naszą dyscyplinę, to właśnie stolica Śląska ma coś, co czyni ją niezastąpioną.

Historia śląskiej siatkówki sięga lat 20. XX wieku i praktycznie od zawsze Katowice stanowiły jej centralny punkt. To właśnie tu odbywała się ostatnie przed II wojną światową mistrzostwa Polski kobiet czy jeden z pierwszych finałów Pucharu Polski mężczyzn. Wiele dobrego robiły też lokalne drużyny, jak Pogoń Katowice, Górnik 1920 Katowice czy GKS Katowice, które z dużą śmiałością sięgały po medale czempionatu kraju. Każdy pojedynczy sukces napędzał koniunkturę, a do stolicy Śląska zaczęto sprowadzać coraz większe imprezy sportowe, co wymusiło na włodarzach budowę hali sportowej. Tak właśnie w 1971 roku zrodził się „Spodek”, przez zagranicznych gości nazywany „UFO hall”. Obiekt od początku swojego istnienia był silnie eksploatowany, w czym niewątpliwie królowała siatkówka. Towarzyskie mecze z USA i Brazylią, to tylko wstęp do wspaniałej historii, jaką Katowice i Polski Związek Piłki Siatkowej piszą wspólnie już kilkadziesiąt lat.

Do tej pory w Spodku poza licznymi meczami towarzyskimi odbywały się wszystkie najważniejsze siatkarskie imprezy i wiele innych pięknych wydarzeń. Właśnie tu kariery kończyli Krzysztof Ignaczak i Paweł Zagumny. Rok rocznie do tej właśnie hali wracają rozgrywki Ligi Światowej, a dziś Ligi Narodów siatkarzy. To tu rozgrywana była faza grupowa LOTTO EUROVOLLEY 2017 i to tu kilka lat wcześniej świętowaliśmy największy sukces polskiej siatkówki we współczesnych czasach – złoto mistrzostw świata 2014 roku! Mimo, że w całej Polsce budowane są nowocześniejsze i większe hale, to Spodek ma to coś, co sprawia, że chce się do niego wracać i co przypisało mu określenie „Mekki” naszej dyscypliny. Co? Prawdopodobnie wszystkie elementy jakie w jednym z wywiadów wymienił Łukasz Kadziewicz, wicemistrz świata z Japonii 2006 - Można zbudować piękną i nowocześniejszą halę, ale żeby zasłużyć na miano "Mekki", taki obiekt musi mieć to coś w sobie: swoją historię, sukcesy, porażki, wielkie emocje... To się zdobywa latami! Spodek to wręcz monument.

W ostatnich latach „Spodek” zyskał jeszcze jedno ważne zadanie, które sprawiło, że ożył on także w sezonie ligowym. Dobra postawa GKS Katowice w ekstraklasie aktywowała historyczną halę na niektóre mecze PlusLigi, czyniąc ją jednym z dwóch obiektów śląskiego klubu. Dzięki temu „UFO hall” żyje nie tylko podczas sezonu reprezentacyjnego!

Najwięcej kibiców przyciąga jednak obecność reprezentacji Polski, która przynajmniej raz w roku stara się zawitać do stolicy Śląska. Podobnie będzie i w tym sezonie, bowiem już w najbliższy piątek mistrzowie świata rozegrają w Katowicach pierwszy weekend Siatkarskiej Ligi Narodów, prestiżowego turnieju odbywającego się pod egidą Międzynarodowej Federacji Piłki Siatkowej (FIVB). Poza biało-czerwonymi w „Spodku” zameldują się reprezentacje Stanów Zjednoczonych, Brazylii i Australii. Bilety na to wydarzenie można nabyć na stronie www.ebilet.pl. Bezpośredni link do wydarzenia: https://www.ebilet.pl/sport/sporty-druzynowe/siatkowka/

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej