- Rozgrywki
- Rozgrywki seniorskie
- 2. Liga Mężczyzn
- Aktualności
- Katarzyna Skorupa: wierzymy, że nam się uda
Karolina Szewczyk, 30 kwietnia 2012
Reprezentacja Polski kobiet do turnieju kwalifikacyjnego go igrzysk olimpijskich w Ankarze, który odbędzie się od 1 do 6 maja, przygotowywała się od 10 kwietnia w Szczyrku. – Przez pierwszy tydzień trenowałyśmy bardzo intensywnie – zdradziła kapitan polskiego zespołu, Katarzyna Skorupa – Później treningi były już lżejsze, przeszłyśmy na siłę dynamiczną. Jednak 2,5 tygodnia to zdecydowanie za mało na przygotowanie fizyczne i techniczo-taktyczne. Zobaczymy czy to wszystko wypali i wytrzymamy trudy turnieju.
Polki przed wyjazdem do Turcji rozegrały w Dąbrowie Górniczej dwa kontrolne spotkania z reprezentacją Niemiec. Oba mecze zakończyły się po tie-breaku. W pierwszym pojedynku lepsze okazały się biało-czerwone, które w piątym secie przegrywały 9:14 i wygrały 14:16, a w drugim spotkaniu górą były nasze rywalki. – W pierwszym meczu z Niemkami walczyłyśmy do końca i to się opłaciło – powiedziała Katarzyna Skorupa – Jednak nie jest powiedziane, że zawsze tak będzie i musimy robić wszystko, żeby do takiej przewagi przeciwniczek nie dopuścić.
Podopieczne trenera Alojzego Świderka znalazły się w bardzo mocnej grupie. Ich rywalkami będą kolejno: Holandia, Rosja i Serbia. – Każdy mecz w tym turnieju będzie bardzo trudny. Wszystkie drużyny są bardzo silne. Pierwszy mecz z Holenderkami będzie bardzo istotny. Musimy go wygrać żeby dobrze wejść w turniej i poczuć się pewniej. Każde zwycięstwo jest bardzo ważne bo do półfinału wychodzą dwa zespoły, a nasza grupa to „grupa śmierci” – przyznała polska rozgrywająca.
Kapitan polskiego zespołu przed zawodami jest optymistycznie nastawiona i mocno wierzy w swój zespół. – Mamy dobrą drużynę. Atmosfera jest dobra i mam nadzieję, że taka się utrzyma. Mamy cel, jakim jest wywalczenie awansu do Londynu. Na pewno będzie bardzo ciężko, ale wierzę, że uda nam się go zrealizować.
Zeszły sezon Katarzyna Skorupa spędziła reprezentując barwy włoskiego zespołu Chateau d’Ax Urbino. - Decyzja o wyjeździe była moją najlepszą decyzją w życiu odnośnie siatkówki. Czasami myślę, że mogłam wyjechać wcześniej, ale wtedy nie zrobiłabym tego, co udało mi się zrobić w Polsce. Decyzja była w 100 procentach trafiona. Dla mnie był to fantastyczny sezon, nowa przygoda, nowi znajomi. Oczywiście sportowo również wiele dał mi ten wyjazd, bardzo dużo się nauczyłam. Jestem bardzo zadowolona z tego sezonu, ale jeszcze nie wiem, czy zostanę we Włoszech na kolejny rok.
www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej