Fot. Adrian Sawko, 14 maja 2019

Katarzyna Kociołek: Łatwiej jest grać przed własną publicznością

Turniej w Chinach i przygotowania do turnieju FIVB Beach Volleyball World Tour Warszawa 2019 - tak wygląda najbliższa przyszłość najlepszej polskiej pary siatkarek plażowych - Kingi Wojtasik i Katarzyny Kociołek. Obie reprezentantki naszego kraju, wraz ze swoim trenerem Srdjanem Veckovem wzięły udział we wtorkowym śniadaniu medialnym i zapraszały na czerwcowy turniej do Warszawy.

Dla polskich par występy w kraju są zawsze dużym wydarzeniem. Mimo że jeżdżąc po świecie mogą liczyć niemal w każdym miejscu na wsparcie rodaków, to jednak własna publiczność wypełniająca cały stadion najlepiej wpływa na sferę mentalną polskich par. W ubiegłym roku na obiektach Monta Beach Volley Club Kinga Wojtasik i Katarzyna Kociołek uplasowały się na dziewiątym miejscu i do końca mogły liczyć na cudowny doping polskich kibiców. - Mam nadzieję, że w tegorocznym turnieju wynik będzie jeszcze lepszy i przed własną publicznością zaprezentujemy się jeszcze skuteczniej - przyznała Katarzyna Kociołek. - Presja teoretycznie może być troszeczkę większa, ale zawsze jest łatwiej grać przed własnymi kibicami. Zawsze wtedy każdy chce pokazać się z jak najlepszej strony, ale mam nadzieję, że to będzie nam bardziej pomagało niż przeszkadzało - dodała reprezentantka Polski.

Główny trener plażowej reprezentacji kobiet, Srdjan Veckov stara się jak najlepiej przygotować Polki do rywalizacji w niełatwym turnieju. Do Warszawy zjadą czołowe pary na świecie, również po to, by sprawdzić swoją formę przed mistrzostwami świata. Serbski szkoleniowiec wie, że wsparcie biało-czerwonych kibiców jest niezwykle ważne. - Będziemy mieć możliwość gry przed własną publicznością, naszymi rodzinami i znajomymi. Mam nadzieję, że będzie to świetna motywacja dla wszystkich zawodników i zawodniczek, by osiągnąć jak najlepsze rezultaty. Życzę wszystkim udanego turnieju i do zobaczenia już niebawem - powiedział na spotkaniu szkoleniowiec polskiej dwójki.

Jego podopieczne już niebawem wyruszą w daleką podróż do Chin, gdzie zagrają w czterogwiazdkowym turnieju World Tour w JinJiang. Polska dwójka zmagania rozpocznie od turnieju głównego. - Już w piątek jedziemy na turniej  do Chin. Zdecydowałyśmy razem z trenerem, że wybieramy Azję. W tym tygodniu jest World Tour w Brazylii, ale zmiana stref czasowych i podróże były tak ciężkie do połączenia, że zdecydowałyśmy się tylko na ten turniej w Chinach. Po nim już wracamy do Polski i będziemy przygotowywać się do naszych warszawskich zmagań - wyjaśniła Kinga Wojtasik, blokująca duetu Wojtasik/Kociołek, która miała już okazję stanąć na podium ku uciesze całego stadionu wypełnionego do ostatniego miejsca przez polskich kibiców. Miało to miejsce w Olsztynie w 2015 roku, a jej partnerką była wtedy Monika Brzostek.

 

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej