- Rozgrywki
- Rozgrywki seniorskie
- 2. Liga Mężczyzn
- Aktualności
- Karch Kiraly: Sześć zespołów będzie celebrować ogromny sukces
Martyna Szydłowska, fot. Piotr Sumara, Justyna Matjas, 21 września 2023
Mistrzynie olimpijskie z Tokio, reprezentantki USA, są głównymi faworytkami do wywalczenia olimpijskiej kwalifikacji podczas turnieju kwalifikacyjnego w Łodzi. Amerykanki wygrały wszystkie cztery dotychczasowe spotkania, przegrywając w sumie dwa sety (w meczach ze Słowenią i Koreą), jednak przed nimi najważniejsze mecze – przeciwko reprezentacjom Włoch, Polski i Niemiec, o czym przypomina trener reprezentacji USA, Karch Kiraly.
Karch Kiraly jest żywą legendą, jako jedyny zawodnik w historii zdobył olimpijskie medale – dodatkowo te z najcenniejszego kruszcu – zarówno w siatkówce halowej (1984, 1988), jak i siatkówce plażowej (1996), a następnie jako trener poprowadził reprezentację USA do złotego medalu w Tokio. Jednocześnie jest pierwszym siatkarzem, który wygrał olimpijskie złoto jako zawodnik i trener, wcześniej w siatkówce dokonała tego jedynie Lang Ping z reprezentacją Chin. – Dla zawodników i trenerów, całych drużyn walka o igrzyska jest celem nadrzędnym, dlatego nie trudno nawet na koniec sezonu znaleźć motywację. Igrzyska olimpijskie są czymś niezwykle wyjątkowym, a bycie ich częścią jest jeszcze bardziej szczególne, to największy zaszczyt – podkreśla Karch Kiraly, który prowadzi reprezentację USA od 2013 roku. – Uważam, że jak dotąd nasza drużyna wykonała bardzo dobrą robotę. Mamy tutaj szesnaście zawodniczek, wszystkie sprawiają, że nasza drużyna z dnia na dzień staje się lepsza i wszystkie mają swój udział w każdym zwycięstwie. Oczywiście z każdym meczem jest coraz trudniej. Przed nami największe boje — mecz z Włoszkami w piątek, a następnie z gospodyniami Polkami w sobotę i te dwa mecze będą bardzo ważne, a zapowiadają się niezwykle ciekawie – dodał.
Dla najmocniejszych drużyn turniej ułożył się tak, że w początkowej fazie turnieju mierzyły się one z niżej sklasyfikowanymi zespołami, a w najbliższych dniach, czyli decydujących meczach, dojdzie do starć głównych faworytek. – Każdy mecz przynosi coraz większe wyzwanie. Uważam, że dobrą stroną tego jest to, że za każdym razem musisz przygotować się trochę bardziej, a gorszą stroną tego jest to, że kiedy przed zespołem staje największe wyzwanie, najgroźniejszy przeciwnik, drużyny muszą dać z siebie absolutne maksimum, bo tutaj każdy chce wygrać. Mamy ogromny szacunek do każdego naszego rywala, zaczynając od Kolumbii, ale teraz cała nasza koncentracja skupia się na kolejnych przeciwnikach – podkreślił Karch Kiraly.
Amerykanki są liderkami światowego rankingu FIVB, nawet w przypadku niepowodzenia w Łodzi, drużyna prowadzona przez Karcha Kiraly'ego zapewni sobie udział w igrzyskach na podstawie rankingu, jednak wybitny szkoleniowiec mówi wprost, że on i jego zespół chcą zabukować swój bilet do Paryża w Łodzi. – Chcemy wywalczyć kwalifikację na igrzyska tutaj w Polsce. Mamy nadzieję, że tego dokonamy. Musimy grać bardzo dobrą i równą siatkówkę, zagranie po zagraniu. Oczywiście w razie niepowodzenia nasz ranking pomoże nam tak czy inaczej, ale mamy nadzieję, że wyjedziemy stąd z biletem do Paryża. Damy z siebie wszystko w meczu z Włoszkami i zobaczymy, co się stanie. Sześć zespołów w trzech różnych lokalizacjach będzie celebrować ogromny sukces na koniec tego tygodnia, bo te sześć drużyn będzie już wiedziało, że na pewno pojadą na igrzyska i mamy nadzieję, że będziemy jedną z nich – zakończył trener reprezentacji USA.
www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej