-
- Rozgrywki
- Rozgrywki seniorskie
- 2. Liga Mężczyzn
- Aktualności
- Juniorzy po raz drugi lepsi od Brazylii
KS, 19 lipca 2014
W Krośnie reprezentacja Polski juniorów pokonała Brazylię 3:2 w trzecim meczu towarzyskim. To był już ostatni sparing tych zespołów. 27 i 28 lipca w Jaśle i Krośnie zagrają z Bułgarią.
Po pierwszych akacjach meczu Polacy przegrywali 1:3. Błędy Brazylijczyków wyrównały wynik. Od tego momentu na parkiecie toczyła się wyrównana i zacięta walka. Po ataku Madaloza jednym oczkiem na pierwszej przerwie technicznej prowadziła Brazylia 15:16. Przy zagrywce Jakuba Kochanowskiego Polacy wyszli na prowadzenie 20:17. Niemoc w ataku po polskiej stronie siatki i wykorzystane szanse przez Brazylijczyków doprowadziły do remisu 21:21. W końcówce lepsi okazali się biało-czerwoni i wygrali 25:23.
Piłkę do gry w drugim secie wprowadził Bartłomiej Lipiński. Bloki Jakuba Kochanowskiego wysunęły reprezentację Polski na prowadzenie 7:4. Kontry Brazylijczyków oraz as serwisowy Rodriguinho i 8:8. Atak Fabio doprowadził do pierwszej przepisowej pauzy 15:16. Po kolejnej udanej akcji, w której główną rolę grał Fabio o czas poprosił trener Jacek Nawrocki 17:19. W końcówce na zagrywce dobrze spisał się Leonardo, a Polacy mieli duże problemy z kończeniem ataków 20:24. Odsłonę zakończył niezawodny Madaloz.
Od początku trzeciego seta wynik oscylował wokół remisu. Podczas walki na siatce kontuzji doznał Nicolas, na boisku w jego miejsce pojawił się Robert. Polacy popełniali niestety sporo własnych błędów 7:8. W naszym zespole punktował Aleksander Śliwka. Blok Bartosza Bućko dał naszym zawodnikom dwa oczka zaliczki 14:12. Z biegiem czasu przewaga polskiego zespołu rosła 17:13. W tym momencie w szeregach biało-czerwonych coś się zacięło i serią stracili kilka punktów 19:19. Końcówka należała do podopiecznych trenera Jacka Nawrockiego 25:22. Warto wspomnieć, że trzeciego seta kończyło czterech reprezentantów Polski kadetów: Jakub Kochanowski, Tomasz Fornal, Kamil Droszyński i Mateusz Masłowski.
Początek kolejnej partii układał się po myśli Canarinhos. Na pierwszej przerwie technicznej Polacy przegrywali 5:8. Biało-czerwoni nie radzili sobie z dobrą grą przeciwników i straty urosły 8:13. Atak ze środka Roberta i o czas zmuszony był prosić polski szkoleniowiec 12:17. W tym momencie Polacy powoli zaczęli niwelować wynik. W ataku brylował Aleksander Śliwka, a po bloku Jakuba Kochanowskiego było już 18:20. Po dobrej zagrywce Tomasza Fornala, z przechodzącej piłki skorzystał Aleksander Śliwka 22:22. Błędy polskiej drużyny doprowadziły do tie-breaka 23:25.
Pierwszy punkt w piątym secie zdobył kiwką Kamil Droszyński. Po zbiciu Pawła Gryca Polacy wyszli na dwupunktowe prowadzenie 4:2. Po efektowanym bloku Aleksandra Śliwki i Bartłomieja Mordyla doszło do zamiany stron 8:5. Przede wszystkim dzięki błędom Polaków Brazylia wyrównała 12:12. W końcówce Madaloz posłał asa serwisowego 14:15. Biało-czerwoni zdołali jednak obronić piłkę meczową, a po chwili to oni cieszyli się ze zwycięstwa w tym meczu 18:16.
Polska – Brazylia 3:2 (25:23, 21:25, 25:22, 23:25, 18:16)
Polska: Bartosz Bućko, Krzysztof Bieńkowski, Aleksander Śliwka, Jakub Kochanowski, Bartłomiej Mordyl, Bartłomiej Lipiński, Mateusz Masłowski (libero) oraz Kamil Droszyńki, Paweł Gryc, Tomasz Fornal, Bartłomiej Lemański, Jan Fornal, Jakub Zabłocki (libero)
Brazylia: Romulo, Fabio, Rodriguinho, Nicolas, Fernando, Madaloz, Regerio (libero) oraz Pedro, Leonardo, Johan, Robert
www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej