Juniorki po sparingach z Rosjankami

Reprezentacja Polski kadetek wróciła dzisiaj z Moskwy, gdzie wraz z Rosjankami przygotowywała się do turnieju kwalifikacyjnego do mistrzostw Europy.

Reprezentacja Polski kadetek wróciła dzisiaj z Moskwy, gdzie wraz z Rosjankami przygotowywała się do turnieju kwalifikacyjnego do mistrzostw Europy.

Drużyny rozegrały trzy sparingi.

Polska – Rosja

0-4 (23:25, 22:25, 20:25, 19:25)

0-4 (15:25, 23:25, 17:25, 23:25)

1-3 (20:25, 23:25, 26:24, 22:25)

- Borykamy się obecnie z wieloma kontuzjami i to niestety wysuwa się na pierwszy plan – przyznał trener Grzegorz Kosatka – Oczywiście trzeba podkreślić fakt, że jesteśmy z Rosjankami na zupełnie innym etapie przygotowań. My spotkaliśmy się dopiero 2 dni przed wyjazdem, a nasze rywalki trenowały już od kliku tygodni, rozegrały też kilka meczów sparingowych, m.in. z Turczynkami.

W reprezentacji Polski z powodu kontuzji nie ma Karoliny Piśli oraz Poli Nowakowskiej. Okazało się również, że operacji będzie musiała się poddać Magdalena Damaske, które już podczas mistrzostw Polki juniorek narzekała na ogromy ból w barku.  

- Niestety w kadrze zabraknie Magdy co jest dla nas dużą stratą. Cały czas z bólem pleców zmaga się Paulina Bałdyga. Finał mistrzostw Polski juniorek był ogromnym obciążeniem dla Malwiny Smarzek, dlatego podczas meczów w Rosji daliśmy jej odpocząć i zagrała tylko w jednym spotkaniu – powiedział szkoleniowiec.

Teraz Polki rozpoczynają zgrupowanie w Szczyrku. – Będziemy mocno pracować, aby jak najlepiej przygotować się do kwalifikacji. W piątek zagramy z Dąbrową Górniczą i planujemy rozegrać również spotkanie z zespołem kadetów. Ma to za zadanie przygotować nasze dziewczyny do wysokiego i mocnego ataku, takiego jaki prezentują Włoszki – zdradził Grzegorz Kosatka.

Do Pescary na kwalifikacje do mistrzostw Europy reprezentacja Polski juniorek wyleci 24 kwietnia.