Juniorki i juniorzy zagrają o medale ME

Polskie zespoły będą walczyć w sierpniu i wrześniu o medale ME juniorek i juniorów. - Kontakt z najlepszymi jest bardzo ważny w podnoszeniu kwalifikacji - mówi były trener reprezentacji kobiet Zbigniew Krzyżanowski.

Sukcesem polskich juniorek zakończył się start w turnieju eliminacyjnym mistrzostw Europy grupy A w białoruskim Mohylewie. Podopieczne trenera Andrzeja Pecia zakwalifikowały się do finałowej rozgrywki w Ankarze 18-26 sierpnia. Poza biało-czerwonymi kwalifikacje uzyskały zespoły Rosji, Słowacji i Słowenii.

Zespoły, które zajęły w swoich grupach 2 i 3 lokaty zagrają w lipcowych barażach. Są to Niemcy, Francja (A), Chorwacja, Belgia (B), Rumunia, Finlandia (C) oraz Bułgaria i Austria (D).

- Jestem bardzo szczęśliwa z wywalczonego awansu. Turniej był ekstremalnie ciężki ponieważ wszystkie drużyny były pod presją. Wierzyłam w nasz zespół. Powiedziałam moim podopiecznym, że tak długo jak będziemy grały swoją siatkówkę, będziemy odnosiły zwycięstwa. Myślę, że ważne było również nasze do świadczenie z poprzednich międzynarodowych turniejów. Cieszymy się z uzyskanej kwalifikacji. Chciałabym również bardzo podziękować naszym kibicom, którzy niesamowicie nas wspierali – podsumowała turniej Eva Kosekova, szkoleniowiec żeńskiej reprezentacji Słowacji.

- Gra w mistrzostwach juniorskich jest bardzo ważna dla rozwoju sportowego zawodniczek. Liczy się kontakt z najlepszymi. Pokonanie w Mohylewie tak silnych drużyn jak Niemcy czy Francja buduje dobrą atmosferę w drużynie, dodaje pewności siebie w późniejszej rywalizacji w kategorii seniorek – powiedział były trener reprezentacji Polski kobiet Zbigniew Krzyżanowski, który przez wiele lat pracował z kadrami młodzieżowymi.

Polscy juniorzy nie musieli brać udziału w kwalifikacjach. Razem z Danią będziemy gospodarzami czempionatu (Randon, Gdynia 25 sierpnia-2 września). Awans wywalczyły zespoły – Grecji, Belgii, Hiszpanii i Turcji.

Zespoły które zajęły drugie i trzecie miejsca w grupach będą szukać swojej szansy w lipcowych barażach. Są to: Finlandia, Włochy (A), Holandia, Ukraina (B), Francja, Słowenia (C) oraz Niemcy i Austria (D).

- Mogę jedynie pochwalić moich chłopaków za to, co tutaj zrobili - przyznał trener męskiej reprezentacji Słowenii, Samo Miklavc. – Pracuję z tą drużyną od trzech lat i ich postęp jest niesamowity. Dla mnie to ogromne emocja. Bardzo się cieszę widząc u nich taką radość i satysfakcję z osiągniętego awansu.

W czasie turniejów eliminacyjnych do mistrzostw Europy juniorek i juniorów obecni byli polscy sędziowie. W Bardejovie obowiązki delegata sędziowskiego z ramienia CEV pełnił Jacek Spisak. Agnieszka Michlic była arbitrem w Piatra Neamt (Rumunia), a Maciej Twardowski w Charkowie (Ukraina).