Jarosław Marendziak, fot. Jarosław Pruss, 28 sierpnia 2017

Julian Zenger: mecz z Czechami był dla mnie najlepszym prezentem urodzinowym

Drużyna Niemiec po dwóch wygranych zdecydowanie lideruje w grupie B LOTTO EUROVOLLEY POLAND 2017. Trener Giani nie boi się do gry desygnować nawet bardzo młodych siatkarzy. Z Czechami na pozycji libero zagrał 20-letni Zenger, który dzień wcześniej obchodził urodziny ­– Miałem okazję zaprezentować się już z Włochami przez krótką chwilę, a tym razem mogłem rozegrać całe spotkanie – przypomniał uśmiechnięty libero Niemiec Julian Zenger.

pzps.pl: Dzień przed starciem z Czechami obchodziłeś urodziny. Najlepsze życzenia, ale rozumiem że gra i wygrana z Czechami  była najlepszym w tej chwili dla Ciebie prezentem?  
Julian Zenger:
Dziękuję za pamięć. Zdecydowanie tak. Maiłem co prawda krótkie epizody w trakcie pierwszego starcia z Włochami, ale tym razem zagrałem cały mecz. Nie tylko cieszy mnie, że znalazłem się w wyjściowym ustawieniu, ale przede wszystkim fakt, że udało mi się wybronić kilka piłek i pomóc drużynie. Zwycięstwo z Czechami w ten sposób smakuje zdecydowanie lepiej.  Chyba najbardziej bałem się wejścia w mecz, ale po pierwszych piłkach poczułem się jak u siebie i wydaje mi się, że nieźle to wyglądało.

W niedzielnym meczu mam wrażenie, że dla twojej drużyny problem stanowił tylko trzeci set i to też przez chwilę? 
Nie do końca. W pierwszej partii przecież też trochę się działo. Tak do dziesiątej minut meczu nie potrafiliśmy jeszcze wejść w swój rytm, a i Czesi zgodnie z przewidywaniami zagrali kilka szybkich i punktowych akcji. W secie trzecim też nie pozwolili nam rywale nawet na chwilę wytchnienia. W samej końcówce przecież odrabiali straty i byli o krok. Ale skończyło się dobrze dla nas.

Czy to oznacza, że czujecie się już w tej chwili zwycięzcami grupy B? Patrząc na przebieg meczu Włochów i Słowaków takie wnioski można chyba wyciągnąć? 
Nie, absolutnie nie. Sytuacja jest bardzo dobra, ale skończyliśmy drugi mecz i trzeba się szybko skoncentrować na starciu ze Słowacją. Nikt nie podaruje wygranej, o zwycięstwo w grupie trzeba jeszcze powalczyć. A przypominam, że mamy trochę mniej czasu na odpoczynek niż rywal.  To w trzecim starciu i to dzień po dniu może mieć też znaczenie. 

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej