- Rozgrywki
- Rozgrywki seniorskie
- 2. Liga Mężczyzn
- Aktualności
- Jedna z głównych zalet reprezentacji Polski? Vital wyjaśnia
Filip Grądek, fot. volleyballworld.com / FIVB, 1 sierpnia 2021
"Zaczęliśmy turniej nie najlepiej, ale wierzyliśmy, że będzie lepiej i tak dziś było – lepiej. Iran, lepiej, lepiej, jeszcze lepiej, a za dwa dni ma być najlepiej. I wygląda na to, że jesteśmy gotowi to zrobić". Tak podsumował wygraną 3:0 z Kanadą trener reprezentacji Polski Vital Heynen. Nie zna jeszcze ćwierćfnałowego rywala, ale podobnie jak dziś wczesną porę meczu już tak. Według selekcjonera jesteśmy gotowi na jedno i drugie.
Po spotkaniu padło wiele pytań o nietypową dla naszych siatkarzy porę meczu. - Mówiłem już, że trzy dni temu gdy zobaczyłem nasz trening pomyślałem „Tak!”. To był jeden z naszych najlepszych treningów, a dziś pokazaliśmy znów jedną z naszych głównych zalet - komentował trener i rozwijając tę myśl dalej. - Jaka jest ta zaleta tej reprezentacji Polski? Granie o 9:00 rano. Jeśli spojrzę całościowo na nasze treningi i wybiorę trzy najlepsze z ostatnich czterech miesięcy, to były to treningi o 9:00. Czujemy, że to nasza godzina, a w każdym dokumencie jest napisane, że pierwszy ćwierćfinał ma być grany o 9:00. Czekamy – jeśli tak będzie, to jesteśmy gotowi.
Czy miałby to wynik jakiejś konkretnej metody przygotowań? – To szczęście, po prostu szczęście. Dobry trener potrzebuje szczęścia, a nam trafiło się, że jesteśmy gotowi we właściwym momencie. Ja sam jestem rannym ptakiem. Nastawiłem budzik na 6:00, ale 5:15 byłem już na nogach i chciałem, żeby ten dzień już się zaczął. Dodatkowy czas trener swoim zwyczajem wykorzystał na energiczny spacer po wiosce olimpijskiej.
Blok Polaków w meczu z Kanadą, podobnie zresztą jak i zagrywka, funkcjonował chyba najlepiej do tej pory w Tokio. Vital Heynen był jednak oszczędny w pochwałach. - W pierwszym meczu byłem niezbyt zadowolony z bloku. Teraz widać drobną poprawę. Drobną. Zadowolony mogę być tylko, jeśli wygramy mecz, który czeka nas za dwa dni. Wtedy zobaczycie mnie zadowolonego, ale nie dziś. T był tylko kolejny mecz.
Kto byłby najlepszym przeciwnikiem dla reprezentacji Polski: Francja, Argentyna, Stany Zjednoczone? – Możecie dać mi Brazylię, też będzie w porządku. Jesteśmy gotowi. Widzieliście drużynę – jest gotowa. Nie mogę sobie wyobrazić bardziej dogodnej sytuacji by zagrać ten mecz i za dwa dni go zagramy.
Trener reprezentacji nie chciał za to wypowiadać się na temat dyspozycji Michała Kubiaka i tego czy oszczędzał trochę kapitana na kluczowe spotkanie. - Nie lubię komentować zawodników indywidualnie. Mamy ich 12 i wykorzystujemy w grze wszystkich, podobnie jak korzystamy z pracy wszystkich trenerów w sztabie. Dziś też korzystaliśmy ze wszystkich zawodników. Wygraliśmy dzisiaj z potrójną zmianą Kaczmarka, Łomacza i Semeniuka. To dla mnie ważne, że wchodzą na boisko i muszą grać.
www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej