Bartosz Tobieński, AK, fot. Piotr Sumara, 25 sierpnia 2017

Jakub Kochanowski stawia na podium Polska, Francja, Rosja
Biało-czerwoni nie zaliczą startu w LOTTO EUROVOLLEY POLAND 2017 do udanych. W Meczu Otwarcia na PGE Narodowym ulegli w trzech setach reprezentacji Serbii, która uważana jest za najsilniejszego przeciwnika naszego zespołu w fazie grupowej, a także za jednego z kandydatów do zdobycia medalu.

- Trochę zabrakło nam szczęścia, a trochę dyspozycji dnia. W tym meczu Serbowie zaprezentowali kawał naprawdę świetnej siatkówki i za to należą im się gratulacje. Wiadomo, że ich reprezentacja jest silnym zespołem, który dzisiaj po prostu okazał się lepszy od nas – ocenił po spotkaniu Jakub Kochanowski, młody środkowy reprezentacji Polski.

Podopieczni trenera Nikoli Grbicia zaprezentowali się z lepszej strony właściwie we wszystkich elementach, jednak zdaniem środkowego, największy wpływ na wynik tego spotkania miała wysoka skuteczność rywala w ataku. – Bardzo ciężko gra się przeciwko zespołowi, który kończy wszystkie piłki. Nawet gdy udało nam się odrzucić Serbów od siatki, to oni i tak nie tracili skuteczności na wysokich piłkach. W ataku spisali się naprawdę świetnie – dodał.

Mecz Otwarcia może okazać się kluczowy dla układu tabeli grupy A. Zwycięstwo Serbi mocno przybliżyło ten zespół do pierwszego miejscai. Pozostałymi przeciwnikami są niżej notowane reprezentacje Estonii oraz Finlandii. – Nasi kolejni rywale są teoretycznie słabszymi zespołami, ale już nie raz potwierdziło się, że siatkówka to taki sport, w którym padają niespodziewane wyniki, bo o zwycięstwie może zadecydować jeden mały szczegół. Na pewno nie zamierzamy lekceważyć tych przeciwników – zapewnił Kochanowski.

Choć porażka może skomplikować biało-czerwonym sytuację i pozycję w tabeli, zdaniem zawodnika nie wpłynie ona negatywnie na mentalność i atmosferę w drużynie – Mecz Otwarcia będzie dla nas dobrą nauczką. Przed kolejnymi meczami w Gdańsku na pewno wyciągniemy z niego wnioski, pomyślimy, co możemy zrobić lepiej i przełożymy to na naszą grę. – dodał.

Jakub Kochanowski jest także przekonany, że reprezentację Polski stać na zdobycie złotego medalu tegorocznych rozgrywek – Jestem pewien, że jesteśmy w stanie awansować do półfinałów. Natomiast jeżeli miałbym typować podium, to obstawiałbym takie: Polska, Francja, Rosja. W dokładnie takiej kolejności – zakończył zawodnik.

W sobotę biało-czerwoni zagrają w Gdańsku z Finlandią.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej