Jakub Janouch: Francuzi nie spodziewali się takiej naszej gry

W barażowym meczu w katowickim Spodku, reprezentacja Czech odniosła sensacyjne zwycięstwo nad mistrzami Europy – Francuzami, eliminując tym samym obrońców tytułu z LOTTO EUROVOLLEY POLAND 2017. Po czterech setach, nasi południowi sąsiedzi mogli cieszyć się z awansu do ćwierćfinału rozgrywek.

– Od samego początku weszliśmy w ten mecz maksymalnie skoncentrowani, a Francuzi chyba nie spodziewali się, że potrafimy zagrać na takim poziomie. Przez długi czas nie potrafili otrząsnąć się z szoku, nie prezentowali swojej prawdziwej siatkówki na wysokim poziomie – ocenił kapitan i rozgrywający reprezentacji Czech, Jakub Janouch.

Czech zwrócił uwagę na dobrą dyspozycję całej drużyny, która przyczyniła się do osiągnięcia tego zaskakującego wyniku. – My byliśmy lepsi praktycznie w każdym elemencie i to mogło być kluczem do zwycięstwa w tym meczu. Poza tym, dzisiaj do kogo bym nie posłał piłki, to każdy z chłopaków ją kończył. Dzięki temu łatwiej mi się grało, bo każdy mój wybór był dobry – dodał.

Zawodnik szczerze przyznał, że przed spotkaniem sam nie powiedziałby, że jego drużyna zaprezentuje się z tak dobrej strony. – Tak jak powiedziałem, Francuzi nie spodziewali się po nas takiej gry, ale przyznam, że ja wcześniej też nie zadeklarowałbym odważnie takiego wyniku (śmiech). Jesteśmy ambitni, zawsze walczymy o zwycięstwo, dlatego dzisiaj jesteśmy przeszczęśliwi, że pokonaliśmy mistrzów Europy. Oni niemal cały czas grali pod presją wyniku, a na nas taki ciężar nie spoczywał.

W meczu ćwierćfinałowym LOTTO EUROVOLLEY Poland 2017 Czesi zmierzą się z reprezentacją Niemiec, która zajęła pierwsze miejsce w grupie B. – Jesteśmy dumni z tego zwycięstwa, ale teraz od razu musimy skupić się na ćwierćfinale. Niemcy mają wspaniałego atakującego, Gyorgya Grozera, i w pierwszej kolejności będziemy musieli popracować nad obroną jego ataków. Nie mniej jednak, musimy uważać też na innych zawodników. Niemiecka reprezentacja jest pełna dobrych graczy, którzy grają w silnych ligach. Wierzę, że ćwierćfinał zagramy na podobnym poziomie i podejmiemy z Niemcami wyrównaną walkę – dodał Janouch.

W Spodku obecna była spora grupa czeskich kibiców, która od samego początku głośno dopingowała swoją reprezentację. – Katowice są położone dość blisko granicy z Czechami, dlatego bardzo się cieszę, że przyjechała tutaj tak liczna grupa fanów. Mam nadzieję, że w ćwierćfinale też przyjdą wspomóc nas swoim dopingiem – zakończył kapitan Czechów.