Jacek Nawrocki: w Nysie dojdzie do ciekawej konfrontacji

Chemik Police zmierzy się z Grotem Budowlanymi Łódź, a ŁKS Commercecon Łódź z Developresem SkyRes Rzeszów w finałowym turnieju o Puchar Polski kobiet, który rozegrany zostanie 9-10 marca w Nysie. Zwycięzcy tych spotkań walczyć będą o trofeum.

Zdaniem trenera kadry narodowej kobiet Jacka Nawrockiego „taki skład turnieju finałowego nie jest zaskoczeniem.”

- W Nysie zagrają cztery aktualnie najmocniejsze polskie zespoły – powiedział Jacek Nawrocki. – Dojdzie między nimi do bezpośredniej konfrontacji. Zapowiada się bardzo ciekawe wydarzenie. W jednym czasie i miejscu będziemy mieli przegląd czołowych polskich zawodniczek, kandydatek do reprezentacji

W jednym z ćwierćfinałowych meczów Grot Budowlani Łódź pokonali DPD Legionovię Legionowo 3:0, a rywalizację oglądał trener Nawrocki. – Grot Budowlani od samego początku zagrali bardzo skoncentrowani. Gospodynie zaprezentowały się bardzo dobrze od strony taktycznej. Górowały również na siatce i gra blokiem przyniosła im dużą przewagę. Nie do zatrzymania była Jovana Brakocević-Canzian. Natomiast zespół z Legionowa zagrał na miarę swoich możliwości i jest na dobrej drodze, żeby wrócić do swojej dyspozycji z pierwszej części sezonu – powiedział Jacek Nawrocki.

W barwach Grotu Budowlanych zadebiutowała Magdalena Stysiak, która miała przerwę w grze. Wchodziła na boisko w końcówkach setów i jak podkreślił nasz szkoleniowiec „zaprezentowała się bardzo dobrze, biorąc pod uwagę wspomniane wyżej okoliczności.”

W środę Międzynarodowa Federacja Piłki Siatkowej (FIVB) ogłosiła organizatorów interkontynentalnych turniejów kwalifikacyjnych do igrzysk olimpijskich w Tokio. Polska będzie gospodarzem kobiecego i męskiego turnieju.

- Cieszę się bardzo, że zagramy przed własną widownią. Dla kadry będzie to również ogromne ułatwienie logistyczne. Kibice zobaczą siatkówkę w wydaniu zespołów z różnych stron świata. Serbia jest czempionem globu. Zupełnie inne style prezentują zespoły Portoryko i Tajlandii. Niezależnie jednak od tego gdzie byśmy nie grali, to trzeba będzie wyjść na boisko i walczyć – podkreślił Jacek Nawrocki.

W czwartek Jacek Nawrocki był w drodze do Szczyrku. – Naszą młodzież, gdzie również szukamy kandydatek do kadry, regularnie monitorujemy. Teraz chcielibyśmy najbardziej utalentowanym zawodniczkom przyjrzeć się z blisko – zakończył nasz szkoleniowiec.