II Liga Kobiet: SKF KS Poznań przerywa złą passę

Trwają rozgrywki II Ligi kobiet. W piątej kolejce SKF Forex Polska Politechnika Poznańska pokonała na własnym terenie KS Spójnię Stargard 3:2 (23:25, 25:16, 15:25, 25:17, 15:11).

Mecz we własnej hali był szansą dla Poznanianek na przełamanie po serii przegranych piątych odsłon. Do Poznania przyjechała ekipa KS Spójnia opromieniona zwycięstwem w ostatniej kolejce.

Początek spotkania należał do zespołu gości, którzy to po serii własnych zagrywek objęli prowadzenie 6:2. W dalszej części seta podopieczne Damiana Gapika zaprezentowały lepszą grę i zanotowały remis (6:6). Po dobrej serii gospodynie przestały punktować, a ich rywalki odskoczyłyy na kilkupunktowe prowadzenie (9:14). Szalona końcówka pierwszej odsłony doprowadziła do wyniku 23:24, a ostatnia akcja szczęśliwie padła łupem gości. Wygrana 25:23 staje się faktem, a goście obejmują prowadzenie w spotkaniu 1:0.

Druga odsłona przynosi zmianę obrazu gry na boisku. Dobre obrony libero Luizy Kwiatek oraz Weroniki Antczak wsparte zagrywkami Klaudii Droździk oraz atakami Uli Bogacz i Karoliny Kohut, a także walecznością Oliwii Grzecy i Anny Kłoczko owocują bardzo pewną wygraną w dobrym stylu 25:16 i gospodynie wyrównują na 1:1.

Kolejna odsłona to znów zmiana nastrojów w sektorze zajmowanym przez kibiców ekipy z Poznania. Drużyna SKF mając w tym momencie meczu ogromne kłopoty z przyjęciem przegrywa równie wyraźnie 15:25 i w całym spotkaniu jest 2:1 dla Stargardu.

Czwartą partię gospodynie znów zaczynają z nożem na gardle, bo aby zostać w meczu muszą zwyciężyć w tym secie. Partia ta zaczęła się znakomicie, a niesione dopingiem szczelnie wypełnionej hali poznanianki zaczęły od prowadzenia 12:6. Kolejne akcje przeszły jednak na konto drużyny ze Stargardu i podopieczne Tomasza Adamczyka wyrównały stan seta na 13:13. Kilka kolejnych wymian to gra punkt za punkt. W końcu po serii własnych bloków drużyna z Poznania wyszła na prowadzenie 20:15. Tak wypracowana przewaga pozwala na pewne zwycięstwo 25:17 i tym samym czwarty z rzędu tie-break bój z udziałem siatkarek Politechniki stał się faktem.

Decydująca odsłona zaczęła się od prowadzenia KS Spójni 3:1. Kolejne akcje to poprawa gry Poznanianek i gospodynie wyszły na prowadzenie 7:5, ale kilka chwil później przegrywały 7:8. Po zmianie stron gospodynie pokazały to z czego słynie w tym sezonie drużyna „Polibudy”. Waleczność, dobra determinacja w grze obronnej oraz skuteczność w kontrach zdecydowały o wyprowadzeniu wyniku na 13:10. Tak wypracowana przewaga pozwolila na wygraną w spotkaniu 15:11 i całym meczu 3:2.

SKF Forex Polska Politechnika Poznańska – KS Spójnia 3:2(23:25, 25:16, 15:25, 25:17, 15:11)

Transmisja ze spotkania dostępna jest tutaj

Wypowiedzi pomeczowe:

Michał Sułkowski(Zarząd SKF): Jesteśmy bardzo zbudowani walecznością naszej drużyny, która wyszarpała dziś wygraną z mocnym rywalem. Dziękujemy dziewczynom za wspaniałą walkę i kibicom za niesamowite wsparcie.

Klaudia Droździk (środkowa SKF): Dzisiejszy mecz nie należał do łatwych, ale z naszym zaangażowaniem i ciężką pracą pokazałyśmy na co nas stać. Jestem bardzo zadowolona z naszej gry, a także postawy ponieważ pomimo złych momentów, które się zdarzały nie zwieszałyśmy głów i grałyśmy do końca. Uważam, że ten mecz pokazał, że idziemy w dobrą stronę i ze spotkania na spotkanie będzie już coraz lepiej.

Luiza Kwiatek (libero SKF): Kolejny pięciosetowy bój i bardzo Nas cieszy, że w końcu wygrany. Nasza gra mogła się kibicom bardzo podobać bo naprawdę zasłużyłyśmy na to zwycięstwo!

Urszula Bogacz (atakująca SKF): Po ciężkiej walce udało się nam wygrać dzisiejsze spotkanie. Od początku wiedziałyśmy, że nie będzie łatwo, ale chłodna głowa pozwoliła nam na zdobycie tych cennych dla Nas punktów, któóre na pewno zaprocentują w naszej dalszej drodze.. Cieszę się, że udało się nam przerwać złą passę przegrywania w tie – breakach. Dziękujemy z całego serca wszystkim kibicom, którzy Nas wspierają!

Damian Gapik(trener SKF): Czwarty mecz z rzędu kończymy tie – breakiem. W końcu wytrzymaliśmy presję i to my cieszymy się ze zwycięstwa. To pokazuje, że jako zespół wyciągamy wnioski, a obrany przez Nas kierunek daje póki co efekty. Mamy świadomość, że jeszcze dużo pracy przed Nami, ale takie zwycięstwa na pewno pozwolą nam na szybszy rozwój jako drużyna. Jestem bardzo zadowolony, że zespół po raz kolejny pokazał ambicję i wolę walki.. Brawa dla zespołu!