Katarzyna Wirkowska, EA, 10 czerwca 2015

- Skład jest obiecujący, a my chcemy zagrać o jak najlepsze miejsce - mówi środkowa PGE Atomu Trefla Sopot oraz reprezentacji Polski na I Europejskie Igrzyska, które od 12 do 28 czerwca odbędą się w Baku.

Polskie siatkarki są już w Baku, gdzie od 12 do 28 czerwca rozgrywane będą I Igrzyska Europejskie. Zespół pod kierunkiem trenera Jacka Nawrockiego przygotowywał do turnieju na zgrupowaniu w Szczyrku.

- Przez te tygodnie wszystkiego było po trochu – wyjaśnia Maja Tokarska, środkowa PGE Atomu Trefla. – Na początku było dużo ćwiczeń indywidualnych, technicznych i siłowych. W międzyczasie integracja zespołu sama poprawiała się z dnia na dzień. Myślę że szczególnie dużo zdziałał w tej kwestii wyjazd do Niemiec. Pod sam koniec naszych przygotowań było już po prostu dużo grania i dwa sparingi ze Szwajcarkami, a później trzy z Niemkami.

Wiele słyszy się o tym, że kadra, jaką dysponuje w tym sezonie reprezentacyjnym Jacek Nawrocki, to drużyna silna jak praktycznie nigdy wcześniej. O co więc biało-czerwone będą grały w Azerbejdżanie?

- Rzeczywiście skład jest obiecujący, ale będziemy grały po prostu o jak najlepsze miejsce. Nie chciałabym składać konkretnych deklaracji, o które miejsce gramy, choć oczywiście bardzo chciałybyśmy żeby było ono jak najwyższe – zapowiada Tokarska.

Na samym początku, czyli w fazie grupowej, Polki zmierzą się z Azerbejdżanem, Turcją, Belgią, Włochami i Rumunią. Do rundy ćwierćfinałowej awansują po cztery najlepsze drużyny z grupy.

- Na pewno chcemy się w tej „czwórce” znaleźć. To jest nasz pierwszy cel. To jest jak najbardziej realne, ale też trudne. Ciężko mi powiedzieć, który z tych zespołów jest najgroźniejszy, ale na pewno w gronie faworytów do wysokich miejsc w grupie będą Włochy, Belgia i Turcja – typuje sopocka środkowa.

Równolegle do „polskiej” grupy grać będą ze sobą Bułgaria, Chorwacja, Niemcy, Holandia, Rosja i Serbia. Wśród tych drużyn jest zatem potencjalny rywal ćwierćfinałowy biało-czerwonych.

- Nie chciałabym typować ćwierćfinałowego rywala, aby nie „zapeszyć”. Najpierw musimy wyjść z grupy, dopiero potem możemy myśleć o ćwierćfinale – mówi Tokarska i dodaje: - Z każdą z tych drużyn możemy wygrać, ale w sporcie nie ma nic pewnego, więc równie dobrze rywalki mogą okazać się bardzo silne.

Biało-czerwone będą rozgrywały mecze co dwa dni. Już w tę sobotę Polki zmierzą się z Turczynkami. 15 czerwca zagrają z gospodyniami turnieju, a następnie z Rumunkami (17 czerwca), Włoszkami (19 czerwca) oraz Belgijkami (21 czerwca). Mecze ćwierćfinałowe zaplanowano na 23 czerwca.

W reprezentacji Jacka Nawrockiego wystąpią aż cztery siatkarki PGE Atomu Trefla Sopot. Obok Tokarskiej będą to Katarzyna Zaroślińska, Anna Miros i Agata Durajczyk. Aby zachęcić kibiców do śledzenia poczynań polskich siatkarek, sopocki klub tradycyjnie zorganizował zabawę dla siatkarskich kibiców, którzy mogą wziąć udział w typowaniu wyników poszczególnych spotkań. Do wygrania są bezcenne dla fanów nagrody na czele z oryginalną meczową koszulką z autografem Mai Tokarskiej.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej